Nowi mieszkańcy wsi wojują z rolnikami. Specjalne strefy rozwiążą problem?
Wyznaczanie odrębnych stref związanych wyłącznie z produkcją rolniczą - to jedna z propozycji resortu rolnictwa do projektu nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
Temat coraz częstszych konfliktów między nowymi, napływowymi mieszkańcami wsi a rolnikami podniosła tym razem Izba Rolnicza z Opola. "Wiele osób, które wyprowadzają się z miasta na tereny wiejskie, utrudniają rolnikom działalność, skarżąc się na hałas, zapach i zapylenie" - wskazuje.
Oswajają z rolnictwem nowych mieszkańców wsi. Konflikty są zbędne
W ocenie Izby problem wynika z niekontrolowanego rozlewania się zabudowy mieszkaniowej na terenach wiejskich, co wywołuje konflikty społeczne, występujące na styku terenów o różnym przeznaczeniu. Podkreśla, że od lat obserwuje batalie rolników z pozostałymi mieszkańcami wsi.
"Konflikty te w znaczny sposób utrudniają lub uniemożliwiają prawidłowe prowadzenie gospodarstw na danym terenie. Opolscy rolnicy zwracają uwagę szczególnie na blokowanie inwestycji, które posiadają wszystkie wymagane warunki do ich rozpoczęcia" - zaznacza opolski samorząd rolniczy.
Izba zgłosiła w tej sprawie wniosek do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Chce wprowadzenia regulacji prawnych uniemożliwiających ograniczanie działalności rolniczej. W odpowiedzi resort przyznaje, że problem faktycznie występuje i jest głównie kwestią zagospodarowania przestrzennego.
"Do obowiązków organów odpowiedzialnych za planowanie przestrzenne i zagospodarowanie terenów należy takie kształtowanie przestrzeni w granicach gminy, aby tworzyła harmonijną całość, uwzględniając wszelkie uwarunkowania i wymagania funkcjonalne, społeczno-gospodarcze, środowiskowe, kulturowe oraz kompozycyjno-estetyczne. To władze gminy, ustalając przeznaczenie terenu lub określając potencjalny sposób zagospodarowania i korzystania z terenu, powinny tak ważyć interes publiczny i interes prywatny, aby w ramach ładu przestrzennego powstawały zwarte jednostki urbanistyczne, składające się z funkcjonalnie powiązanych terenów, charakteryzujących się wspólnymi uwarunkowaniami i przewidywanymi jednolitymi celami rozwoju" - przekonuje Anna Gembicka, wiceminister rolnictwa.
Rolnicy muszą być chronieni przed napływowymi mieszkańcami wsi
Jak dodaje, aktualnie prowadzone są prace nad nowelizacją Ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych, która umożliwi skuteczniejszą ochronę gruntów rolnych o najwyższej wartości produkcyjnej.
Już teraz zgodnie z nią zmiana przeznaczenia najlepszych gruntów klas I-III jest możliwa, ale tylko w sytuacji, gdy władze gminy wykażą w treści wniosku, że nie ma innej sposobności rozwoju zabudowy o charakterze nierolniczym na gruntach słabszych klas bonitacyjnych czy rolnych już na te cele przewidzianych lub też wnioskowane grunty stanowią jedynie niewielkie enklawy wśród istniejącej zabudowy nierolniczej.
Trwają ponadto prace nad projektem ustawy o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw. W styczniu 2022 r. Ministerstwo Rozwoju i Technologii przekazało go do prekonsultacji.
"Minister rolnictwa i rozwoju wsi zgłosił kilka propozycji, których realizacja przyczyni się do zwiększenia efektywności produkcji rolnej. Jedna dotyczy planów ogólnych gmin (nowy dokument planistyczny), w której zaproponowano delimitację odrębnej strefy związanej wyłącznie z produkcją rolniczą, np. strefa rolnictwa, w której jako funkcja podstawowa zostanie wprowadzona produkcja rolnicza, a jako funkcja uzupełniająca zabudowa zagrodowa" - przekazała Gembicka.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl