Oswajają z rolnictwem nowych mieszkańców wsi. Konflikty są zbędne

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
05-10-2020,12:45 Aktualizacja: 05-10-2020,13:07
A A A

Czym zajmują się rolnicy, dlaczego czasem z gospodarstw brzydko pachnie i czemu kombajn pracuje wieczorem - taką wiedzę mają zdobywać napływowi mieszkańcy małopolskich wsi i ci zamierzający dopiero nimi zostać.

Małopolska Izba Rolnicza opracowała i wydała broszurę zatytułowaną "Przewodnik dobrego sąsiedztwa".

skargi na rolników, janusz wojciechowski, bezpieczeństwo żywieniowe kraju,

Mandat dla rolnika za wieczorną pracę. Opanujmy to szaleństwo!

Szerokim echem odbił się wpis Janusza Wojciechowskiego, unijnego komisarza ds. rolnictwa o gospodarzu ukaranym mandatem za koszenie kombajnem po godz. 22. Polityk proponuje uznawanie takich prac za "czyn w stanie wyższej konieczności"....

"Mamy nadzieję, że ta kilkustronicowa książeczka zwróci uwagę na narastający problem konfliktów pomiędzy rolnikami a nowymi mieszkańcami wsi, a przede wszystkim przyczyni się do tworzenia zgodnej koegzystencji społeczności wiejskich" - podkreśla MIR.

Bezpłatne egzemplarze broszury trafiły do wszystkich małopolskich urzędów gmin i miast, z prośbą o przekazanie nowym mieszkańcom wsi, a także osobom starającym się o pozwolenie na budowę domów na terenach wiejskich.

"Polska wieś staje się coraz atrakcyjniejszym miejscem do zamieszkania, a migracja mieszkańców miast na wieś jest coraz powszechniejszym zjawiskiem, również w Małopolsce. Nowi mieszkańcy oczekują ciszy, spokoju, przyjaznego środowiska i czystego powietrza. Rzeczywistość nie jest jednak tak sielankowa. W codziennej działalności rolniczej nie sposób uniknąć nieprzyjemnych woni, odgłosów zwierząt, łoskotu maszyn. Coraz częściej zdarza się, że osoby, które przeprowadziły się na wieś, wzywają policję, żądając ukarania rolnika jako sprawcy uciążliwego hałasu, pyłu, zapachu" - czytamy w broszurze.

konflikty na wsi, unijne dopłaty, krus, miastowi kontra rolnicy

Co mają miastowi do rolników? PiS, KRUS i dopłaty

Głosowali na obecnie rządzących, płacą grosze na KRUS, bogacą się na dopłatach unijnych – takie zarzuty stawiane są rolnikom przez adwersarzy w internetowych dyskusjach. Pod każdą publikacją w ogólnotematycznych mediach o rolnictwie, a...

Małopolska Izba Rolnicza zaznaczyła w niej, że zgłaszają się zarówno mieszkańcy wsi, którzy - nie znając specyfiki pracy rolnika - uważają się za poszkodowanych, jak również rolnicy odwiedzani przez policyjne patrole lub - co gorsza - znajdujący śruby zamocowane w kukurydzy (jako pułapki do uszkadzania sieczkarni).

"Zamieszkując na tym samym terenie, tworzymy swego rodzaju wspólnotę: żyjemy koło siebie, nasze dzieci chodzą do tych samych szkół, robimy zakupy w tych samych sklepach, borykamy się z podobnymi problemami. Wzajemna niechęć, ignorowanie się, to główna przyczyna konfliktów, które często przekształcają się w wieloletnie batalie pomiędzy zwaśnionymi stronami. Zadbajmy więc o dobre relacje z ludźmi, którzy żyją i pracują tuż za płotem, i dzięki którym na naszych stołach nie brakuje naszych ulubionych potraw. Poznajmy się, aby lepiej się zrozumieć!" - brzmi apel w broszurze (dostępnej tutaj).

Na kolejnych stronach autorzy wyjaśniają m.in., czym jest wieś dla rolników i dla pozostałych mieszkańców, co to znaczy być rolnikiem i dlaczego pracuje on także wieczorami czy w weekend oraz skąd biorą się okresowo brzydkie zapachy.
 

Poleć
Udostępnij