Mobilny "cepeen" zatrzymany
Kolejną w ostatnich miesiącach niby-stację benzynową wykryła Krajowa Administracja Skarbowa. Tym razem jej mobilną wersję zatrzymali funkcjonariusze ze Świętokrzyskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Kielcach.
Mundurowi wytypowali do sprawdzenia samochód dostawczy marki IVECO, a podczas kontroli ujawnili olej napędowy, który jest towarem niebezpiecznym, łatwopalnym i nie może być przewożony w zbiornikach typu "mauser". W sumie zabezpieczono trzy pojemniki zawierające 3000 litrów tego paliwa.
Stacja paliw była schowana w szopie
W aucie znaleziono ponadto pompę do jego przepompowywania oraz nalewaki (tzw. pistolety) z licznikami. "Olej był niewiadomego pochodzenia i przeznaczenia oraz przewożony pojazdem do tego nieprzystosowanym. Towar zabezpieczono i sporządzono stosowną dokumentację. Przesłuchano dwóch mężczyzn w wieku około 20 i 40 lat. Sprawa jest w toku" - podaje KAS.
Warto dodać, że ze względu na zapotrzebowanie na olej napędowy, nierzadko jest on oferowany rolnikom przez różne podmioty, także z bezpośrednim dowozem. Dlatego ważne jest dokładne sprawdzanie sprzedawcy oraz pochodzenie paliwa.
Kupowanie z niewiadomych źródeł może się zakończyć kosztownymi awariami maszyn rolniczych (gdy olej jest złej jakości) albo nawet odpowiedzialnością karną (jeżeli proceder wyjdzie na jaw), w tym finansową (np. w kwestii zwrotu niezapłaconego od lewego paliwa podatku VAT).
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl