Ministerstwo klimatu wycofa się z moratorium leśnego? Szefowa resortu odpowiada
Chcemy, by przemysł mógł liczyć na surowiec, ale jednocześnie zwiększać ochronę lasów cennych przyrodniczo – podkreśliła minister klimatu Paulina Hennig-Kloska.
Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska w czwartek (11 lipca) w Radiu ZET pytana była, czy resort klimatu wycofa się z moratorium na wycinkę lasów w związku z tym, że na piątek związkowcy z przedsiębiorstwa Lasy Państwowe zapowiedzieli protest w Warszawie w tej sprawie. Ich zdaniem propozycje ministerstwa mogą doprowadzić do destrukcji sektora leśno-drzewnego. Moratorium zostało wprowadzone 8 stycznia br., a w czerwcu przedłużone do końca września.
MKiŚ: leśne moratorium na wycinkę wydłużone do końca września
"W umowie koalicyjnej (...) mamy wyłączenie z obszaru wycinki 20 proc obszarów zarządzanych przez dyrekcję Lasów Państwach tych najbardziej cennych przyrodniczo i spełniających ważną funkcje społeczną" - przypomniała minister. Podkreśliła, że ochrona lasów jest oczekiwaniem mniej więcej 70 proc. społeczeństwa. Dodała, że wynika to z sondaży, które trafiają do resortu klimatu.
"Dostępność drewna na rynku nie zmieniła się w stosunku do ubiegłego roku i ona mimo wprowadzenia moratorium jest stabilna" - zapewniła Hennig-Kloska. "Pracujemy równolegle nad zakazem spalania pełnowartościowego drewna w energetyce zawodowej, (...) chcemy też ograniczyć eksport drewna do Chin. Niech służy polskiemu przemysłowi" - poinformowała minister.
"Chcemy, by przemysł mógł liczyć na surowiec, ale jednocześnie zwiększać ochronę lasów cennych przyrodniczo" - podkreśliła.
Dopytywana, czy nie ugnie się przed oczekiwaniami związkowców stwierdziła, że społeczne oczekiwanie jest takie, by chronić lasy.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś