Minister zachwala polską żywność. Jest dobrej jakości i niedroga
Minister Ardanowski przekonuje, że polska żywność jest wysokiej jakości i warto ją kupować. Foto_PAP/Radek Pietruszka
- Warto kupować polską żywność, bo jest wysokiej jakości i ma stosunkowo umiarkowane ceny - zapewniał na spotkaniu z mediami Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa.
Spotkania (tweetup) poświęcone było żywności - "kupuj świadomie - produkt polski". Szef resortu podkreślił, że obecnie nie ma już pytania czy promować, ale jak promować żywność. - Jestem przekonany, że mamy bardzo dobrą żywność, że pozytywnie wyróżnia się na tle innych krajów. Jest jednocześnie bezpieczna i spełnia wygórowane unijne normy - powiedział.
Warto postawić na polskie produkty. To wszystkim bardzo opłaci się
Rozpoczyna się kampania społeczna "Wybieram 590-sobota dla Polski", która zachęca do wybierania podczas codziennych zakupów rodzimych produktów i usług. Jej nazwa pochodzi od prefiksu 590, który znajduje się na...
- Możemy się zastanawiać, czy prawo europejskie nie dopuszcza do stosowania zbyt wielu dodatków do żywności, czy trzeba używać tak dużej ilości konserwantów. Jeżeli byśmy kupowali najbliżej miejsca zamieszkania np. bezpośrednio w gospodarstwach, to nie ma potrzeby stosowania konserwantów czy środków przedłużających trwałość, natomiast jeżeli będziemy kupowali żywność z drugiego końca świata, to musi być przygotowana chemicznie, zakonserwowana, żeby się nie popsuła - tłumaczył Ardanowski.
Zapewnił, że rząd promuje polską żywność, bo jest przekonany do jej wartości. Dodał, że podobnie jest z polską kuchnią, która jest bardzo bogata i także będzie promowana.
Minister przypomniał, że na 100-lecie odzyskania niepodległości eksperci i kucharze stworzyli tzw. kanon kuchni polskiej czyli wybrali 100 najbardziej charakterystycznych dla naszego kraju potraw.
Podkreślił, że wybór był bardzo trudny ze względu na dużą liczbę i różnorodność dań. W kanonie znalazły się m.in.: szarlotka, ruskie pierogi, kotlet schabowy, barszcz ukraiński, chłodnik litewski.
Sprzedaż żywności prosto z gospodarstwa? Zobacz podpowiedzi
Cztery filmy dotyczące uruchamiania małego przetwórstwa mleka, mięsa czy owoców w gospodarstwach, a także opracowanie o szybkich łańcuchach dostaw przedstawiło Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie (Oddział w Radomiu). To efekt...
- Szukamy różnych kanałów dotarcia do konsumentów m.in. przez media, ale także w każdy innych sposób - mówił minister. Dodał, że do akcji promocyjnej włączą się restauracje na kołach czyli Warsy. Rodzime produkty będzie można kupić także na stacjach Orlenu.
Szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę na rolę patriotyzmu konsumenckiego, który może znacząco wesprzeć gospodarkę. - Podejmując decyzje zakupowe, wybierając polskie produkty, konsument wspiera polskiego rolnika, polskie zakłady przetwórcze, buduje siłę naszej gospodarki - powiedział szef resortu.
Promocja jest coraz bardziej efektywna bowiem w ubiegłym roku wyeksportowaliśmy produkty rolno-spożywcze o wartości ok. 30 mln euro. W tym roku kwota ta zostanie przekroczona. Żywność jest promowana podczas wszystkich ważnych wydarzeń rynkowych, na wszystkich kontynentach.
Zdaniem ministra, ważna jest też promocja na rynku wewnętrznym. Jednak wielu konsumentów nie chce żywności anonimowej, chce wiedzieć skąd pochodzi dany produkt, czy jak został wytworzony.
Dodał, że dobrze rozwija się sprzedaż bezpośrednia i rolniczy handel detaliczny, w których to systemach uczestniczy już prawie 15 tysięcy gospodarstw.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
