Minister rolnictwa jedzie na tereny dotknięte powodzią. Oceni straty w gospodarstwach
Minister rolnictwa i rozwoju wsi oraz jeden z wiceministrów udają się na tereny dotknięte powodzią. Ucierpiało tam wielu rolników, których gospodarstwa i pola znalazły się pod wodą.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) poinformowało o wyjeździe w poniedziałek (16 września) delegacji na obszary, których mieszkańcy doświadczyli w minionych godzinach powodzi.
Podtopione gospodarstwo? PIU: zakłady ubezpieczeniowe uprościły procedury likwidacji szkód
„Minister Czesław Siekierski i wiceminister Adam Nowak udają się dziś w rejony dotknięte powodzią. Minister Siekierski spotka się z podległymi mu służbami w województwach śląskim i małopolskim, a wiceminister Nowak w województwach dolnośląskim i opolskim. Celem wizyt jest ocena strat w gospodarstwach rolnych, analiza możliwości wsparcia dla rolników oraz identyfikacja potrzeb dotyczących zabezpieczenia wody i pasz dla zwierząt” – przekazało MRiRW na portalu X.
Jak dodano, szefowi resortu rolnictwa towarzyszy prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz.
Z terenów dotkniętych powodzią płyną za pośrednictwem internetu głosy rolników o gigantycznych stratach w gospodarstwach. Zalane są zarówno podwórka, budynki inwentarskie i magazynowe, jak też uprawy na polach.
„Woda podeszła mi na podwórko, zdążyłem z synem i sąsiadem wywieźć paszę i nawozy z jednej hali, do której wdarła się woda. Na szczęście obora jest bezpieczna. Na polach tragedia. Niedawno zasiany rzepak na kilkunastu hektarach zgnije, to pewne. Tyle w niego włożyłem, zadbany, nawieziony, odchwaszczany. Dramat” – napisał na jednym z portali rolnik z Dolnego Śląska.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś