Minister: konsument się zmienia. Podlega trendom i modom w żywieniu
Na konieczność konsolidacji poprzez organizowania się rolników w grupy producenckie i spółdzielnie – wskazywał minister Czesław Siekierski w kontekście wyzwań, jakie stoją przed sektorem rolnym. Zwracał też uwagę na zmiany, jakie zachodzą wśród konsumentów.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski wystąpił podczas otwarcia 17. Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Podkreślał istotę sprawnie funkcjonującego całego łańcucha żywnościowego - począwszy od producenta środków do produkcji rolnej, poprzez rolnika, przetwórcę, handlowca, aż po konsumenta.
Siekierski deklaruje: ministerstwo będzie wspierało produkcję zwierzęcą w Polsce
Łańcuch "od pola do stołu"
„Przez 20 lat obecności Polski w Unii Europejskiej doszło do rozwoju i przekształcenia sektora rolno-spożywczego. Przemysł rolno-spożywczy stał się motorem napędowym eksportu żywności, którego wielkość wzrosła 10-krotnie od momentu wstąpienia Polski do Wspólnoty, osiągając 52 mld euro w 2023 r.” – mówił, cytowany w komunikacie MRiRW, Siekierski.
Jak zapewniał, resortowi zależy na skracaniu łańcucha „od pola do stołu”, aby konsument kupował żywność lokalnie, bezpośrednio od rolnika.
Wyzwania przed sektorem
Szef MRiRW zwracał także uwagę, że przed sektorem rolno-spożywczym stoi wiele wyzwań, a jako szczególnie ważne wskazał konsolidację – organizowanie się w grupy producenckie i spółdzielnie – oraz solidarność w postaci sprawiedliwego dzielenia się marżą.
„Współpracujmy i konkurujmy. Dobrze pojęta konkurencja nie musi polegać na niszczeniu. Musimy także kształtować krajowe marki” - stwierdził minister Siekierski.
Trendy i mody w żywieniu
Jak przekonywał, obecnie obserwujemy bogacenia się społeczeństw.
Minister rolnictwa: potrzeba większej akceptacji dla produkcyjnych funkcji wsi
„Co za tym idzie, zmienia się konsument. Podlega trendom i modom w żywieniu” - wskazywał szef resortu rolnictwa, dodając, że widoczny jest światowy trend zmniejszenia się konsumpcji mięsa i wzrostu popularności produktów roślinnych.
„W Polsce jednak spożycie mięsa jest wciąż na wysokim poziomie” - zastrzegł szef resortu rolnictwa.
Według niego, zmieniają się też i rosną wymagania konsumenta co do jakości żywności.
Bezpieczeństwo żywnościowe
Minister Siekierski zauważył ponadto, że w dobie zdarzeń, takich jak pandemia COVID-19, wojna w Ukrainie czy nawet aktywność wulkanu, okazało się, że - mimo dobrodziejstw globalizacji - nie zawsze wszystko można kupić i dostarczyć.
„Przekonaliśmy się, że bezpieczeństwo żywnościowe powinno być zapewnione przede wszystkim na poziomie krajowym. Musimy mieć świadomość nieprzewidzianych zdarzeń i ich konsekwencji” – zaznaczał minister.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś