Maszyny wciągnęły rolników. Tragedie w gospodarstwach
Dwóch mężczyzn zginęło pod ciągnikami, jeden w taki sposób został ranny, a dwie osoby zostały wciągnięte przez pracujące maszyny do zbiorów. To skutki ostatnich wypadków w rolnictwie i leśnictwie.
Najtragiczniejsze zdarzenia miały miejsce w Kuklinie (pow. mławski, woj. mazowieckie) oraz miejscowości Tresta (pow. tomaszowski, woj. łódzkie). W pierwszym przypadku 50-letni mieszkaniec pow. mławskiego został przygnieciony przez ciągnik z zamontowanym podnośnikiem do przewozu drewna. Doznał urazu klatki piersiowej i zginął na miejscu.
Pijany rolnik narozrabiał. Dwie kolizje i dwie kobiety w szpitalu
W Treście natomiast kierujący ciągnikiem rolniczym marki Ursus 64-latek, wracając z prac polowych, zatrzymał na chwilę pojazd i wyłączył silnik, aby podpiąć bronę. Po jej podłączeniu uruchomił ponownie silnik, a pozostawiony na biegu ciągnik ruszył i tylnym kołem najechał mężczyznę. Na skutek odniesionych obrażeń poszkodowany zmarł.
Groźnie było też we wsi Przeginia pod Krakowem (woj. małopolskie), gdzie przewrócił się traktor, przygniatając gospodarza. Strażacy z krakowskiej komendy miejskiej i okolicznych jednostek OSP wydostali z potrzasku nieprzytomnego mężczyznę i przekazali go ratownikom z pogotowia. Na miejsce przybył śmigłowiec medyczny.
Doszło także do kolejnych zdarzeń związanych z pochwyceniami przez maszyny rolne. W miejscowości Skrzynice Kolonia pod Lublinem - jak ustalili wstępnie policjanci - 50-latek z gm. Jabłonna, chcąc oczyścić heder kombajnu do zbioru kukurydzy, został wciągnięty za nogę przez urządzenie tnące. Helikopterem został przetransportowany do szpitala.
Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przybył również do miejscowości Sieborowice (pow. krakowski, woj. małopolskie). Strażacy zastali przytomną kobietę, która miała uwięzione dolne kończyny w kombajnie do zbioru warzyw. Po uwolnieniu, poszkodowana została przekazana ratownikom, którzy przygotowali ją do transportu do szpitalnego oddziału ratunkowego.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl