Małopolska zgłasza kolejne regionalne potrawy na listę
Kolejnych 12 smakołyków z Małopolski może trafić na ministerialną listę. Foto_materialy_prasoweUMWM
Kolejnych 12 regionalnych wyrobów uzyskało rekomendację małopolskiej Rady do spraw Produktów Tradycyjnych i Dziedzictwa Kulinarnego. Wcześniej wszystkie przysmaki zostały efektownie zaprezentowane.
Mieszkańcy regionu czekają teraz na wpisanie swoich kulinarnych dzieł na Listę Produktów Tradycyjnych, prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. To właśnie ten resort zadecyduje, czy umieścić je w tym prestiżowym katalogu. Obecnie widnieją w nim 1592 pozycje, w tym 176 z woj. małopolskiego, które jest (za Podkarpaciem) wiceliderem zestawienia.
W Małopolsce cały czas przybywa nowych winnic
Miłośnicy wina i pięknych krajobrazów w najbliższą sobotę w Smardzowicach koło Ojcowa zainaugurują sezon enoturystyczny na Małopolskim Szlaku Winnym. W tym roku zaplanowano zwiedzanie co najmniej 10 regionalnych winnic, których...
- Najważniejszym kryterium jest dla nas tradycyjny sposób wytwarzania produktu regionalnego, jego niepowtarzalność i wyjątkowy smak - przypomniał w trakcie spotkania Rady ds. Produktów Tradycyjnych i Dziedzictwa Kulinarnego jej przewodniczący, wicemarszałek Wojciech Kozak.
Jednym z produktów zarekomendowanych na ministerialną listę jest placek po rytersku, potrawa znana przynajmniej od kilku pokoleń. "W Rytrze i okolicy placki z utłuczonych lub zmielonych ugotowanych ziemniaków podawano np. na obiad. Ich przyrządzanie trwało krótko, była to potrawa smaczna i sycąca. Podczas robót polowych jedzono placki na zimno, przegryzając słoniną gotowaną w kapuście. W domu zaś na ciepło" - podaje Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.
Placki wypiekano bezpośrednio na blasze pieca bez tłuszczu, później na rozgrzanym smalcu na patelni, ale także na rozgrzanym kamieniu, po usunięciu z niego popiołu. O tak zrobionych plackach mówiono podobno, że są pieczone na watrze. Co ważne, niemal wszystkie produkty potrzebne do ich zrobienia - ziemniaki, mąka pszenna, jajka, nawet przyprawy pochodziły z reguły z własnych gospodarstw.
Pozostałe produkty z rekomendacją to: Klęczańska zupa wigilijna - jasiek ze śliwką, Pierogi z Kościelca (Kościeleckie pierogi z kurdybankiem, Kościeleckie pierogi marmurkowe), Kościelecka strucla makowa, Miód ze spadzi jodłowej z Pogórza Rożnowskiego, Sodówki mogileńskie, Chleb inwałdzki, Wyroby wędzone z Kasinki (Kiełbasa małopolska, Kiełbasa swojska tradycyjna z Kasinki, Boczek domowy z Kasinki, Synecka tradycyjna z Kasinki).
