Krok od tragedii. Przyczepa-samoróbka zablokowała drogę
Wywrócona przyczepa rolnicza z drewnem na dwie godziny zablokowała drogę w miejscowości Błotnica w Wielkopolsce. Policjanci ustalili, że była to tzw. samoróbka, a jej wadliwa konstrukcja mogła być przyczyną zdarzenia.
W niejednym polskim gospodarstwie wciąż używane są samodzielnie zrobione sprzęty rolnicze - przyczepy, a nawet ciągniki. Trzeba jednak pamiętać, że jeśli nie zostały dopuszczone do ruchu, to nie mają prawa pojawiać się na drogach publicznych.
Wypadków mniej, ale ginie więcej rolników
Do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem takiej samoróbki doszło ostatnio we wsi Błotnica w Wielkopolsce. - Mundurowi ustalili, że kierujący ciągnikiem rolniczym z przyczepą 46-letni mieszkaniec Perkowa na łuku drogi, w wyniku niedostosowania prędkości do warunków drogowych, doprowadził do wywrócenia załadowanej drewnem przyczepy. Policjanci ustalili ponadto, że została wykonana samodzielnie i nie była dopuszczona do ruchu - podaje Komenda Powiatowa Policji w Wolsztynie.
Według funkcjonariuszy wywrócenie przyczepy mogła spowodować jej wadliwa konstrukcja. Jakby tego było mało, również ciągnik nie miał prawa pojawić się na drodze, ponieważ wymagane badanie techniczne przeszedł ostatnio przed dwoma laty.
- Badanie alkotestem wykazało, że kierowca był trzeźwy. Za popełnione wykroczenie ukarany został wysokim, 1000-złotowym mandatem i 6 punktami karnymi - informują policjanci.
Droga w miejscu zdarzenia zablokowana była przez około dwie godziny. W tym czasie stróże prawa i strażacy zabezpieczający miejsce kolizji wyznaczyli objazdy.