KRIR nie chce wyższych kar za znęcanie się nad zwierzętami
Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych uważa, że ograniczanie czynów niedozwolonych w stosunku do zwierząt (w tym hodowlanych) powinno następować przez długofalową politykę edukacyjno-informacyjną społeczeństwa i skuteczniejszą egzekucję przepisów. A nie przez podnoszenie kar.
Zwiększenie kar za zabijanie zwierząt i znęcanie się nad nimi przewiduje przygotowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości nowelizacja ustaw o ochronie zwierząt oraz Kodeks karny.
Nawet 100 tys. zł kary za znęcanie się nad zwierzętami
Propozycje zmian - o czym już pisaliśmy - to m.in.: zwiększenie kar za zabijanie zwierząt i znęcanie się nad nimi z 2 do 3 lat pozbawienia wolności (w przypadku dokonania tego ze szczególnym okrucieństwem do 5 lat); wprowadzenie obligatoryjnego, a zatem nieuchronnego dla sprawcy, orzekania przez sąd nawiązki w wysokości od 1.000 zł do 100.000 zł na cel związany z ochroną zwierząt; łatwiejsza droga stosowania zakazów wykonywania zawodów związanych z kontaktem ze zwierzętami czy też posiadania zwierząt.
W ocenie rolniczego samorządu, obecne kary za czyny niedozwolone w stosunku do zwierząt są wystarczające i nie powinny być zaostrzane.
"Jednocześnie organy państwa powinny skuteczniej wykonywać swoje zadania we wszystkich sferach nadzoru ochrony zwierząt. Zwrócił na to uwagę m.in. NIK w raporcie pokontrolnym z 2014 r. dotyczącym kontroli uboju zwierząt na własne potrzeby. Tymczasem proponuje się m.in. proste zwiększenie kary za nielegalny ubój z 2 do 3 lat. Poza zwiększeniem kar więzienia oraz zwiększeniem nawiązek, nasze obawy budzi propozycja rozszerzenia uprawnień sądu do orzekania przepadku mienia oraz zakazu wykonywania zawodu, co może być powodem m.in. do wydania zakazu faktycznego prowadzenia działalności rolniczej w gospodarstwie" - wskazuje KRIR.
Dobrostan zwierząt ważny, ale coraz droższy
Jego przedstawiciele zwracają też uwagę, że w uzasadnieniu do projektu zmian napisano m.in., że wzrosła w ostatnich latach liczba osób prawomocnie skazanych przez sądy. Dane te nie zobrazowują jednak liczby spraw znęcania się nad zwierzętami zgłaszanych do organów ścigania oraz innych służb odpowiedzialnych za zdrowie i ochronę zwierząt, w tym Inspekcji Weterynaryjnej.
KRIR wytyka też, że nie została ponadto podana liczba spraw, w których postępowania zostały umarzane ze względu na małą szkodliwość społeczną.
"Zdaniem samorządu rolniczego nie wysokość kar i nakładanych sankcji (które w propozycji ministerstwa w stosunku do innych krajów są zbyt wygórowane - np. Anglii maks. kara więzienia to 51 tyg., a grzywna to ok. 27 000 zł), ale ich nieuchronność i konsekwentne stosowanie decydują o skuteczności prawa w zapobieganiu popełnianiu przestępstw na szkodę zwierząt" - czytamy w podsumowaniu.