Kręcili "karuzelą" na produktach spożywczych. Budżet stracił miliony
Postępowanie przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się uzyskiwaniem nienależnego zwrotu podatku VAT zakończyli funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach (woj. śląskie).
Członkowie grupy w latach 2013-2014 wystawili w ocenie śledczych fikcyjne faktury dokumentujące wewnątrzwspólnotowy obrót słodyczami, kawą i napojami energetycznymi na kwotę co najmniej 150 milionów złotych.
Karuzela kręciła się na napojach. Wyłudzenia poszły w miliony
"Papiery" dotyczące "lipnego" obrotu towarami wprowadzali do księgowości prowadzonych firm. Faktury były następnie rozliczane w składanych deklaracjach skarbowych, w celu uzyskania z urzędów skarbowych nienależnego zwrotu podatku VAT z tytułu wewnątrzwspólnotowej dostawy towaru do kontrolowanych podmiotów w Czechach i na Słowacji.
W ten sposób oszuści doprowadzili lub usiłowali doprowadzić Skarb Państwa do nienależnego zwrotu podatku VAT w kwocie co najmniej 35 milionów złotych. To przestępstwo z art. 62 Kodeksu karnego skarbowego.
"„Sprawcom zarzucono dodatkowo udział w zorganizowanej grupie przestępczej i przestępstwo prania pieniędzy, które w celu uwiarygodnienia fikcyjnych transakcji przyjmowali na rachunki bankowe prowadzonych firm i wykonywali przelewy na rzecz kolejnych uczestniczących w przestępczej karuzeli kontrahentów" - zaznacza katowicka KWP.
Policjanci zebrali materiał dowodowy pozwalający na skierowanie przez Prokuraturę Okręgową w Gliwicach do Sądu Okręgowego w Rybniku aktu oskarżenia wobec 24 podejrzanych w wieku od 29 do 63 lat. To prezesi spółek, osoby prowadzące działalności gospodarcze i pracownicy spółek oraz innych firm.
"Podejrzani to głównie mieszkańcy Śląska, ale też innych województw. Na poczet przyszłych kar i obowiązku naprawienia szkody zabezpieczono składniki ich majątków o wartości 3 milionów złotych. Wobec części podejrzanych zastosowano również policyjne dozory. Zważywszy na fakt, że oskarżeni ze swojego procederu uczynili stałe źródło dochodu, grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności" - podsumowują stróże prawa z Katowic.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl