Komisarz Wojciechowski o deklaracji Kosiniaka-Kamysza ws. potrojenia dopłat dla rolników: "duby smalone bredzi"
Unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski odniósł się do deklaracji szefa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza ws. potrojenia dopłat dla aktywnych rolników.
„Polskie rolnictwo po latach zaniedbań PiS, promowaniu przez Janusza Wojciechowskiego Zielonego Ładu czy niekontrolowanym zalewie rynku produktami z Ukrainy, jest w zapaści” – miał powiedzieć Kosiniak-Kamysz podczas Krajowego Święta Ludowego w Proszowicach (woj. małopolskie), cytowany na platformie X swojej partii.
Przypomniał, że zamiarem PSL jest wprowadzenie programu „Aktywny Rolnik”, oznaczającego m.in. „potrojenie dopłat dla prawdziwych rolników”.
Mocną odpowiedź na tę deklarację wystosował Wojciechowski (którego szef „Ludowców” skrytykował nie po raz pierwszy).
„Potrojenie dopłat... dziś wynoszą średnio 259 EU/ha, ma być 777! Dla aktywnych... w gospodarstwach 50 ha+ jest ok. 6 mln ha. Gdyby tylko tym potroić - trzeba ok. 4,5 mld. euro, a cały budżet dopłat dla Polski to ok. 3,5 mld” – napisał na platformie X unijny komisarz ds. rolnictwa.
I dodał: „Kosiniak-Kamysz duby smalone bredzi...”.
„...chyba że plan jest taki - potrojenie dopłat do gospodarstw powyżej 100 ha (których jest w Polsce 1 proc., około 15 tysięcy, dysponują ok. 3,5 mln ha i dla nich na potrojenie wystarczy), a pozostali (1,2 mln gospodarstw) dostaną ochłapy albo nic. Zdecydowanie nie ze mną taki plan” – przekazał Wojciechowski.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś