Inspekcja na rynkach. Truskawki z Grecji, kapusta z Macedonii, ziemniaki z Rumunii - bez oznakowania

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
23-05-2024,16:15 Aktualizacja: 23-05-2024,17:02
A A A

Nieprawidłowości stwierdzone podczas prowadzonych ostatnio na rynkach hurtowych kontroli produktów rolno-spożywczych, dotyczyły głównie znakowania produktów. Resort rolnictwa zapowiada zmianę ustawy o znakowaniu produktów żywnościowych.

Zmasowane kontrole giełd rolno-spożywczych - o czym pisaliśmy – zainaugurował niedawno wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. A uczestnicząca w nich Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) podała teraz pierwsze wyniki, dotyczące odbywających się 16 maja kontroli świeżych owoców i warzyw oraz ziemniaków na rynkach hurtowych w: Krakowie, Lublinie, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie i Warszawie.

wiceminister rolnictwa, kołodziejczak, kontrole, giełdy rolno-spożywcze

Ruszyły kontrole giełd rolno-spożywczych. Kołodziejczak: chcemy chronić polskich producentów przed nieuczciwą konkurencją

- Dzisiaj, 16 maja, rozpoczynamy zintensyfikowane kontrole giełd rolno-spożywczych w Polsce - poinformował wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak podczas konferencji prasowej na Warszawskim Rolno-Spożywczym Rynku Hurtowym Bronisze. Jak podaje...

Zapleśniałe pomidory z Hiszpanii

„Pod lupę” trafiły 73 partie (o łącznej masie 41 159,1 kg) pomidorów, ogórków, sałaty, młodej kapusty, truskawek oraz ziemniaków, oferowanych przez 17 podmiotów.

„Nieprawidłowości stwierdzono w 10 podmiotach, dotyczyły głównie znakowania produktów krajowych i zagranicznych. Wymagania jakościowe zakwestionowano w przypadku 1 partii pomidorów koktajlowych cherry (Hiszpania), z uwagi na objawy zepsucia (widoczne objawy pleśni)” – wskazano w komunikacie IJHARS.

Całkowity brak oznakowania

Stwierdzone w zakresie znakowania nieprawidłowości, to m.in.:

- całkowity brak oznakowania, np. truskawek z Grecji, kapusty z Macedonii, ziemniaków z Rumunii;

- brak cech identyfikacyjnych pakującego/wysyłającego, np. pomidorów „gałązka” z Holandii;

- brak oznakowania w języku polskim - truskawek z Grecji, ziemniaków z Grecji,

- brak kodu identyfikującego partię - ziemniaków z Hiszpanii.

„W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami, wobec podmiotów wprowadzających do obrotu ww. produkty niespełniające wymagań jakości handlowej prowadzone są postępowania administracyjne, których konsekwencją będą sankcje przewidziane prawem” – przekazuje IJHARS.

Sprawdzanie jakości i dokumentów

Podczas czwartkowej (23 maja) konferencji prasowej wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak podkreślał, że szczególny nacisk w ramach kontroli kładziony jest na sprawdzanie dokumentacji i jakości produktów, które przyjeżdżają do Polski z zagranicy.

- Te kontrole podejmowane są przez działające w tym samym czasie PIORiN, IJHARS i Sanepid. Odwiedziliśmy szereg rynków hurtowych działających w Polsce, zwracając uwagę między innymi na czereśnie, truskawki, ziemniaki i inne warzywa - wyliczał Kołodziejczak.

Jak dodawał, produkty, które wpływają na polski rynek, muszą spełniać określone wymagania.

wprowadzanie do obrotu, len, nasiona, ukraina

Kolejne partie nasion z Ukrainy zastopowane. Co wykryła inspekcja?

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) poinformowała o kolejnych negatywnych decyzjach odnośnie wprowadzenia do handlu w Polsce partii nasion z Ukrainy.   IJHARS za pośrednictwem platformy X poinformowała...

- Według mnie powinny być tak samo dobre, jak nasze, a nawet lepsze, żeby był argument dlaczego przyjeżdżają do Polski - wskazywał wiceminister.

Resort pracuje nad zmianą ustawy

Zaznaczał ponadto, że nie możemy dopuszczać do sytuacji, w której napływ produktów z zagranicy negatywnie wpływa na zbyt polskich produktów, np. pomidorów. Niedopuszczalne - jak zapewniał - są także sytuacje, w których zagraniczne produkty sprzedawane są jako polskie. Tego również dotyczą prowadzone przez resort rolnictwa kontrole.

- Przygotowujemy zmianę ustawy o znakowaniu produktów żywnościowych, warzyw i owoców. Wstępem do tego typu zmian jest zrobienie badań społecznych, czy konsumenci chcą oznaczenia produktów flagą kraju pochodzenia. Jest to wymagane przez Komisję Europejską - poinformował Michał Kołodziejczak.

Poleć
Udostępnij