Grasowali w dawnym PGR. Zostawili ślady i wpadli
Wydawałoby się, że w dawnych Państwowych Gospodarstwach Rolnych nie ma już co kraść. Opuszczone budynki zazwyczaj dawno zostały ogołocone ze wszystkiego, co miało jakąkolwiek wartość.
W gminie Grębocice (pow. polkowicki, woj. dolnośląskie) złodzieje znaleźli jednak jeszcze swoje cele.
Do jednej z tamtejszych wiosek policjanci udali się po zgłoszeniu o kradzieży.
Ukradli żywność z banku dla potrzebujących
- Na miejscu dochodzeniowcy oraz patrol prewencji ustalili, że kradzieże miały miejsce nie tylko w dniu zgłoszenia, ale również na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy. Po pokonaniu zabezpieczeń łupem sprawców padły elementy infrastruktury opuszczonych zabudowań gospodarczych należących do byłego PGR, m.in.: miedziane przewody, bojler czy wszelkiego rodzaju metalowe elementy - wymienia st. sierż. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach.
Funkcjonariusze zebrali informacje i zabezpieczyli na miejscu urwaną część zderzaka pochodzącą z samochodu sprawców i ślady opon. Wkrótce potem wytypowali podejrzewanych. Jak się okazało wszystko idealnie pasowało do odnalezionego przy mężczyznach samochodu marki Renault.
Byli to trzej mieszkańcy gm. Grębocice. Zostali zatrzymani i trafili do policyjnych cel. - 24 i 41-latek usłyszeli po dwa, a 23-latek trzy zarzuty kradzieży z włamaniem. Podczas przesłuchań przyznali się do zarzucanych czynów. Przestępstwo kradzieży z włamaniem, za które odpowiedzą jest zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności - podsumowuje st. sierż. Rybikowski.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl