Gospodarz utonął w przydomowym stawie. Ciało znalazła rodzina
Stróże prawa wyjaśniają okoliczności śmierci 70-letniego mężczyzny, którego ciało znalezione zostało w przydomowym stawie przez najbliższych. Przeprowadzone z udziałem prokuratora oględziny wykluczyły udział innych osób w tym zdarzeniu.
W miniony czwartek dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Chełmie (woj. lubelskie) otrzymał zgłoszenie o utonięciu 70-letniego mężczyzny w przydomowym zbiorniku wodnym w jednej z miejscowości w gminie Ruda-Huta. Skierowani do tego gospodarstwa funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna wcześniej łowił w tym stawie ryby.
- Został wyciągnięty z wody przez najbliższych. Pomimo podjętej na miejscu reanimacji nie udało się uratować jego życia - relacjonuje kom. Ewa Czyż, oficer prasowy chełmskiej KMP.
Jak dodaje, policjanci pod nadzorem prokuratury wykonali czynności procesowe, które wykluczyły udział osób trzecich w tym zdarzeniu.
- Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do dalszych badań. Wszczęte w tej sprawie postepowanie pozwoli na wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia – zapewnia kom. Czyż.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl