Eksporterzy żywności mają coraz więcej problemów. Za dużo barier na rynku
Narastające w Unii Europejskiej zjawisko protekcjonizmu w handlu żywnością stanowi poważne zagrożenie dla rozwoju polskiego eksportu - uważają organizacje branżowe, które zleciły przygotowanie raportu z propozycjami ograniczenia takich barier.
W 2017 r. Polska wywiozła żywność o wartości 27 mld euro. Jest ona eksportowana do 70 krajów świata, ale 80 proc. polskich produktów rolno-spożywczych trafia do Unii Europejskiej, dlatego narastające zjawisko protekcjonizmu stanowi zagrożenie dla całej gospodarki - tłumaczył na konferencji prasowej Andrzej Gantner, dyrektor Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Eksport produktów rolno-spożywczych rośnie z każdym rokiem
Według eksperta bariery tworzone są przez wprowadzanie konkretnych przepisów, przeprowadzania licznych kontroli sanitarnych, negatywne kampanie medialne (tzw. "czarny PR"), obowiązek dodatkowych certyfikacji itp. Bariery pozataryfowe, i to na różnych poziomach, stosują np. wobec Polski Czechy.
- Ten kraj, który dwa lata temu był trzecim odbiorcą polskiej żywności, w ubiegłym roku spadł na piątą pozycję. Czesi wprowadzili np. kryterium "produkty o niewystarczającej jakości", które nie wiadomo, co znaczy. Takie zachowanie ma wpływ m.in. na czeskich dystrybutorów, którzy, obawiając się kontroli, sięgają po żywność z innych krajów - argumentował.
Czesław Siekierski, europoseł PSL i szef komisji rolnictwa Parlamentu Europejskiego Czesław Siekierski zwrócił uwagę, że protekcjonizm na unijnym rynku jest zjawiskiem zauważalnym także przez europosłów z innych krajów.
- Jednym z najważniejszych osiągnięć UE jest jednolity rynek, przynoszący korzyści wszystkim krajom, tymczasem przez tworzenie barier staje się on nieefektywny - mówił. Jego zdaniem KE powinna zająć się sprawą, ale jak na razie unika tego tematu m.in. dlatego, że nie na instrumentów, by temu przeciwdziałać.
Prezydent: Polska jednym z wiodących producentów i eksporterów rolnych w UE
Z opublikowanego w styczniu opracowania PE wynika, że usunięcie barier wewnątrzwspólnotowych mogłoby skutkować wprowadzeniem dodatkowych 183 mln euro do gospodarki UE. W ocenie polskich eksporterów żywności najwięcej barier wprowadziły: Czechy, Niemcy, Słowacja, Hiszpania, Węgry, Holandia i Wielka Brytania.
Polscy eksporterzy są w wielu sytuacjach bezradni, więc nie mogą się odwołać od takich ocen. Polska Federacja Producentów Żywności wraz z organizacjami branżowymi zleciły przygotowanie raportu, który nie tylko wskazywałby na bariery w handlu wewnątrzwspólnotowym, ale także dawał propozycję poprawy sytuacji. - Raport został przygotowany w ramach programu Single Europe Varied Food przez kancelarię prawną Dentons - poinformował Gantner.
Magdalena Wojciechowicz, jej przedstawicielka zaznaczyła, że jest to kontynuacja raportu z 2015 r., ale tym razem wskazane zostały rozwiązania, jakie mogłyby być podjęte przez Komisję Europejską.
Jest to wprowadzenie wewnętrznego regulaminu w sprawie postępowania przed KE. Chodzi m.in. o to, by określić ramy czasowe takiego postępowania i usprawnić postępowanie. Obecnie rozpatrywanie skargi na działania protekcjonistyczne trwa w UE ok. 5 lat.
Krajowa Rada Rolnictwa Ekologicznego już działa i promuje naszą żywność
Kancelaria proponuje taż wprowadzenie obligatoryjnego występowania przez KE do Trybunału Sprawiedliwości o zastosowanie środków tymczasowych wobec państwa stosującego nieuzasadnione bariery handlowe; powołanie grupy eksperckiej specjalizującej się w barierach pozataryfowych, która miałaby także zachęcać do polubownego rozwiązywanie takich spraw.
Kolejne propozycje to: doregulowanie działania systemu bezpieczeństwa RASFF, tak by w systemie pojawiały się tylko informacje dotyczące zagrożenia dla zdrowia ludzi; stosowanie zasady "odwróconego ciężaru dowodowego", która ma polegać na tym, że kraj któremu zarzucono protekcjonizm będzie musiał udowodnić, że stosowane przez niego rozwiązania prawe są zgodne z prawem unijnym.
Proponuje się ponadto stworzenie platformy internetowej zawierającej informacje dotyczące uzasadnionych barier handlowych oraz planowanych zmian w przepisach w tym zakresie.
Jak poinformował Gantner, raport zostanie przekazany do Komisji Europejskiej. Organizacje branżowe chcą ponadto przedstawić problem ministrowi rolnictwa, licząc na jego wsparcie w dyskusjach z KE.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś