Dzik zaatakował kobiety. Zwabił go zapach popcornu
Dwie młode kobiety broniły się przed atakiem dzika w poznańskim lesie. Jak się okazało, osobnika zwabił zapach konsumowanej przez nie przekąski.
Strażnicy miejscy z Poznania otrzymali po zmierzchu zgłoszenie od kobiet, że w Lesie Dębińskim atakuje je dzik. Nie umiały wskazać konkretnego miejsca, gdzie się znajdują, dlatego pozostawały w kontakcie telefonicznym z patrolem. Mundurowi włączyli sygnały świetlne w radiowozie, by zgłaszające mogły określić swoje położenie.
Dzik zaatakował przechodnia i policjanta. Padły strzały
"Po chwili poszukiwań udało się i patrol dotarł na miejsce. A tam zastał dwie przerażone i roztrzęsione kobiety stojące na ławce. Po krótkiej rozmowie i sprawdzeniu okolicy okazało się, że dzika nie ma już w pobliżu i mogą zejść z ławki. Zwierzę było przyczajone w krzakach i jak tylko kobiety zeszły z ławki, zaatakował ponownie. Szybko okazało się, że nie miał zamiaru skrzywdzić pań, tylko miał po prostu ochotę na popcorn, który trzymały w papierowej torbie. Zwabił go silny zapach przekąski" - relacjonuje poznańska Straż Miejska na swoim facebookowym profilu.
Municypalni bezzwłocznie przegonili "napastnika" na tyle skutecznie, że ten już nie wrócił.
Przestraszone poznanianki mogły bezpiecznie wrócić do domów.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl