Dwie tony cebuli zniknęły z pola. Złodziej zatrzymany
Choć próbował się schować w rowie melioracyjnym, policjanci wypatrzyli złodzieja cebuli. Teraz 35-letniemu mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Na terenie gminy Złotniki Kujawskie (pow. inowrocławski, woj. kujawsko-pomorskie) z pola ukradziono blisko dwie tony cebuli o wartości 6 tys. zł. Wszczęte w tej sprawie śledztwo przyniosło oczekiwany skutek.
Plaga kradzieży w gospodarstwach. Znikają maszyny i zwierzęta
- 27 maja około północy policjanci zauważyli w wysokiej trawie stos skrzynek, co mogło wskazywać na przygotowanie do kradzieży. Postanowili to sprawdzić. Trop był dobry. W pobliżu zauważyli mężczyznę, który na widok patrolu zaczął uciekać i wskoczył do rowu melioracyjnego. Nic mu to nie dało, bo został zatrzymany. Był nietrzeźwy i agresywny. Zdążył kilka skrzynek wypełnić kradzioną z pola cebulą - opisuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.
Ujęty na gorącym uczynku 35-latek jest podejrzany także o poprzednią kradzież i w takim charakterze został przesłuchany.
Może trafić za kratki nawet na 5 lat.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl