Dolina Rolnicza 4.0 wielką szansą na rozwój regionu
Rozwój gospodarczy woj. podlaskiego przez wykorzystanie rolniczego potencjału - zakłada projekt Dolina Rolnicza 4.0, nad którym pracuje samorząd województwa.
Chodzi o współpracę władz, biznesu i nauki na rzecz nowych technologii w rolnictwie, na wzór Doliny Krzemowej w USA. Za kilkanaście miesięcy powinny być znane konkretne kierunki i najmocniejsze strony potencjału rolniczego regionu - trwają badania na ten temat.
Obora z karuzelą i robotami powstała na Podlasiu
Artur Kosicki, marszałek województwa podlaskiego uważa, że Dolina Rolnicza 4.0. będzie wizytówką regionu. Jak mówił, projekt jest unikalny. - Ma wykorzystywać potencjał naszego województwa związany czy to z przemysłem rolno-spożywczym, z innowacjami, z potencjałem naszych naukowców, ale i też zwykłych rolników - powiedział.
Wyraził przy tym nadzieję, że projekt uda się zrealizować, a dotychczasowe wyniki oceny pomysłu są "pozytywne". Szczegółów jednak nie podał.
W ostatnich miesiącach pomysł był oceniany przez przedstawicieli Unii Europejskiej. Kosicki powiedział, że władze regionu chciałyby, aby w nowej perspektywie UE przeznaczyła na ten projekt dodatkowe środki poza tymi, które będą dedykowane województwu w ramach standardowych programów.
Powołując się na podobne doświadczenia z Finlandii wskazał, że kosztowałoby to ok. 1 mld zł.
Dr Adam Ławicki, pomysłodawca projektu Dolina Rolnicza 4.0, przedsiębiorca wyjaśnił, że chodzi głównie o to, by opracowywać nowoczesne, innowacyjne technologie dla rolnictwa, w produkcji żywności na światowym poziomie.
Budżet unijny nie do przyjęcia. Dochody rolników muszę wzrosnąć
- Żeby nasze firmy mogły sprzedawać produkty technologiczne, wysokich technologii, na tym zarabiać, i żeby podatki były płacone tutaj, w województwie podlaskim - powiedział.
Zaznaczył, że pozytywnie oceniono potencjał regionu do projektu, ale wyniki kolejnych badań mają być znane za około rok. Obecnie - jak mówił - nie jest to przesądzone w żadną stronę.
Podkreślając mocne strony woj. podlaskiego marszałek wskazał na rolnictwo, mleczarstwo i przemysł rolno-spożywczy. - Do tego mamy silnie, wysoko wyspecjalizowane uczelnie. Wiemy, że jest tu potencjał z punktu widzenia naszej kadry naukowej - dodał Kosicki.
W pracach nad Doliną Rolniczą Podlaskie korzysta np. ze wzorów fińskich. Martti Launonen, dyrektor generalny Hubconcepts, systemu stworzonego 30 lat temu w Oulu mówił, że oba regiony są podobne. Ocenił, że woj. podlaskie ma wszystkie niezbędne instytucje i szanse, żeby odnieść sukces.
Jak mówił, w Finlandii kluczem do sukcesu było to, że udało się zaangażować wszystkich najważniejszych interesariuszy: naukę, biznes i władze lokalne.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś