Ciało mężczyzny w zbożu. Kolejna ofiara psów?

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
29-07-2022,14:25 Aktualizacja: 29-07-2022,15:01
A A A

W miejscowości Krępa (gm. Jeziorzany, woj. lubelskie) ujawniono w zbożu na polu zwłoki mężczyzny. Według ustaleń policji, do jego śmierci mogły przyczynić się psy, które w miniony weekend zagryzły 48-latka.

Stróże prawa z Lubartowa otrzymali informację, że dwaj mężczyźni natknęli się na zwłoki leżące w zboża. Na miejscu zdarzenia pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora.

psy zagryzły mężczyznę, owczarek belijski, Jagoda Stanicka, powiat lubartowski, Skarbiciesz

Tragedia na wsi. Jechał pomóc w polu, zagryzły go psy

62-letni właściciel psów, które zagryzły udającego się na prace polowe 48-latka, odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci. Sąd nie zgodził się jednak na jego tymczasowe aresztowanie. Informację o mężczyźnie pogryzionym przez psy...

- Denatem okazał się 67-letni mieszkaniec gminy Jeziorzany. Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie został pogryziony przez psy. Świadczyć o tym miały liczne rany znajdujące się na ciele. Ustalenia wskazują też, że do śmierci doszło tydzień wcześniej. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone celem przeprowadzenia badania sekcyjnego - informuje nadkom. Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Wstępne czynności wskazują, że śmierć 67-latka może mieć związek z podobnym zdarzeniem, które także miało miejsce pod koniec ubiegłego tygodnia. Przy jednej z gruntowych dróg znaleziono wówczas zwłoki pogryzionego przez psy 48-letniego rowerzysty, który jechał pomóc siostrze w pracach polowych.

Ślady doprowadziły policjantów do miejsca, gdzie znajdowały się dwa agresywne owczarki belgijskie. Jeden z czworonogów został odstrzelony na miejscu, natomiast drugi z raną postrzałową oddalił się i prawdopodobnie padł w innym miejscu.

Funkcjonariusze zatrzymali 62-letniego właściciela psów, który usłyszał zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci i spowodowania bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia. Sąd nie przychylił się jednak do wniosku o jego tymczasowe aresztowanie.
 

Poleć
Udostępnij