Chwile grozy podczas karmienia zwierząt. Gospodarz zaatakowany przez byka
Podczas karmienia zwierząt hodowlanych rolnik został zaatakowany przez byka. Trafił do szpitala. Na szczęście nie odniósł obrażeń zagrażających jego życiu.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (4 listopada) w jednej z miejscowości w gminie Baranów (pow. puławski, woj. lubelskie). Zaalarmowane o rannym mężczyźnie, który został zaatakowany przez byka, służby ratunkowe (policjanci, strażacy, ratownicy medyczni – również ci z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego) ruszyły na miejsce.
"60-letni właściciel gospodarstwa w budynku, gdzie znajduje się bydło, wykonywał codzienne prace porządkowe oraz karmił zwierzęta. W pewnym momencie jeden z byków zerwał się z uwięzi i zaatakował 60-latka, raniąc go rogiem w nogę. Krzyk poszkodowanego usłyszał jego syn, który natychmiast przybiegł i udzielił ojcu pomocy oraz zabezpieczył budynek przed wydostaniem się zwierzęcia na zewnątrz. Wezwał także służby ratunkowe" - poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Puławach.
Na szczęście okazało się, że obrażenia, których doznał gospodarz nie zagrażają jego życiu, ale ostatecznie karetką pogotowia został przetransportowany do szpitala w Puławach. Był trzeźwy.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl