Bydło w potrzasku. Na pomoc wezwano strażaków
Młody byczek znalazł się w betonowym zbiorniku, a wyciągnąć go stamtąd musieli wezwani tam strażacy. Pomoc mundurowych była też potrzebna w innym gospodarstwie, gdzie zwierzę wpadło do silosu.
Pierwsza z tych interwencji miała miejsce w Stadłach (pow. nowosądecki, woj. małopolskie). Wysłano tam druhów z miejscowej OSP oraz strażaków zawodowych z Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu.
„Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że w betonowym zbiorniku znajdował się byk o wadze około 150 kg. Zwierzę nie miało widocznych obrażeń i nie zachowywało się w sposób agresywny. Działania zastępów straży polegały na zabezpieczeniu terenu oraz przemieszczeniu byka na zewnątrz zbiornika przy użyciu pasów transportowych. Zwierzę zostało przekazane będącemu na miejscu właścicielowi” – brzmi relacja nowosądeckiej KM PSP.
Strażacy ratowali krowy z gnojowicy
Działania pożarników trwały niespełna godzinę. Do tego zdarzenia doszło 24 października.
Natomiast 28 października strażaków zadysponowano do miejscowości Strzeszkowice Duże pod Lublinem.
„Zgłoszenie mówiło o krowie ważącej ok. 700 kg, która wpadła do silosu w budynku gospodarczym. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i - przy pomocy węży strażackich oraz ładowarki teleskopowej - uwolnieniu zwierzęcia” – przekazali w mediach społecznościowych druhowie z OSP Strzeszkowice Duże.
W akcji oprócz nich uczestniczyli także ratownicy z lubelskiej PSP.
„Podziękowania należą się również sąsiadom za okazaną pomoc” – dodano w relacji druhów.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl