Białoruski eksporter nawozów wpisany na listę sankcyjną MSWiA

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
30-11-2024,6:45 Aktualizacja: 30-11-2024,0:59
A A A

Na listę sankcyjną prowadzoną przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) został wpisany białoruski eksporter mocznika, wyprodukowanego przez objętą sankcjami spółkę Grodno Azot – przekazała Krajowa Administracja Skarbowa. Stało się to na wniosek szefa KAS.

„Grodno Azot znajduje się na unijnej liście sankcyjnej podmiotów, które zostały uznane za odpowiedzialne za poważne naruszenia praw człowieka, represje wobec społeczeństwa obywatelskiego i opozycji demokratycznej lub których działalność stanowi inne poważne zagrożenie dla demokracji i praworządności na Białorusi. W celu omijania sankcji, spółka ta wykorzystuje podstawione białoruskie podmioty, by dystrybuować do Polski i pozostałych państw członkowskich UE swoje produkty, w tym mocznik” – wyjaśnia w komunikacie KAS.

Jak w nim dodano, nałożenie środków ograniczających, poprzez wpis białoruskiego eksportera na listę MSWiA, przyczyni się do zmniejszenia zasobów gospodarczych Białorusi, wykorzystywanych do wspierania agresji Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie.

Białoruska branża nawozowa to jedna ze znaczących gałęzi gospodarki Białorusi, a spółka Grodno Azot, korzystająca z takich pośredników, to kluczowy podmiot w regionie produkujący nawozy azotowe na dużą skalę, co zapewnia firmie ważną pozycję na rynku międzynarodowym. Eksport jest dla Grodno Azot szczególnie ważny, ponieważ przychody ze sprzedaży na rynki zagraniczne stanowią znaczną część zysków firmy i w konsekwencji zasilają budżet reżimu Łukaszenki” – zaznacza KAS. 

ke, cła, nawozy, produkty rolne

KE pracuje nad podniesieniem ceł na rosyjskie i białoruskie produkty rolne i nawozy

Unijny komisarz z Łotwy Valdis Dombrovskis skonfrontował się w czwartek z Peterem Szijjarto ministrem spraw zagranicznych Węgier, które sprawują prezydencję UE. Łotysz na konferencji prasowej po posiedzeniu ministrów odpowiedzialnych...

Co istotne, białoruski eksporter jest pierwszym wpisem na liście sankcyjnej MSWiA z branży nawozów, zainicjowanym przez szefa KAS. Ma to uderzyć w proceder omijania sankcji i stanowić element ochrony polskiej branży nawozowej oraz producentów z innych państw członkowskich UE.

Krajowa Administracja Skarbowa monitoruje branżę nawozową i ten pierwszy wniosek to początek działań szefa KAS w zakresie korzystania z przysługujących mu uprawnień do składania wniosków sankcyjnych, dotyczących tego segmentu gospodarki” – podsumowano komunikat.

Warto dodać, że – o czym niejednokrotnie ostatnio pisaliśmy – polska branża nawozowa cierpi przez duży import nawozów z Białorusi i Rosji, gdzie są zdecydowanie niższe koszty produkcji. Stąd apele, by na szczeblu unijnym wprowadzić wysokie cła na te produkty ze Wschodu.

Poleć
Udostępnij