123 nowe zarzuty za obrót "lewymi" traktorami
Udział w zorganizowanej grupie przestępczej, pranie pieniędzy, paserstwo, oszustwa oraz posłużenie się podrobionym dokumentem - to zarzuty, które 6 osobom postawiono w zawieszonej już sprawie dotyczącej paserstwa pochodzących z kradzieży ciągników rolniczych.
Historia z Białegostoku powinna być kolejnym ostrzeżeniem dla rolników, jak bardzo powinni uważać przy kupowaniu - przede wszystkim używanych - maszyn. Nietrudno bowiem stać się ofiarą oszustów i stracić pieniądze, bądź nawet zostać nieświadomie uczestnikiem przestępczego procederu. Ze względu na sporą wartość rolniczy rynek przyciąga coraz więcej oszustów.
Wirtualny ciągnik New Holland. Oszuści działają w sieci
W omawianej sprawie trzeba cofnąć się aż do 2012 roku. Wówczas białostoccy policjanci z wydziałów dochodzeniowo-śledczego i kryminalnego komendy wojewódzkiej wpadli na trop dwóch mieszkańców Małopolski podejrzewanych o paserstwo wielu ciągników pochodzących z przestępstw dokonywanych na terenie Włoch i Hiszpanii.
"Nadzorowana przez prokuraturę, intensywna praca funkcjonariuszy doprowadziła do zatrzymania 42 i 44-latka i zabezpieczenia aż 11 traktorów o ówczesnej wartości ponad 1 miliona złotych. Mężczyźni usłyszeli zarzuty paserstwa, a sprawa trafiła do sądu i wraz z końcem 2012 roku została jedynie zawieszona. Stało się tak, ponieważ policjanci przypuszczali, że to nie jedyne czyny i osoby, które mogą być z nią związane" - relacjonuje KWP w Białymstoku.
Te przypuszczenia potwierdziły się w wyniku skrupulatnego i żmudnego ustalania powiązań podejrzanych oraz sprawdzaniu, czy nie mają na swoim koncie podobnych przestępstw.
Uważaj, oszuści rozsyłają fałszywe faktury za prąd
Przydatne okazały się także informacje pozyskane od służb z innych państw. Zgromadzony nowy materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie dalszych zarzutów i zatrzymanie w sprawie kolejnych 4 osób - 3 mężczyzn i kobiety. Wszyscy to mieszkańcy województwa małopolskiego.
"Cała szóstka w ciągu ostatnich kilku dni usłyszała już w sumie 123 nowe zarzuty, z czego ostatnie zostały przedstawione 15 listopada 33-latce. W zależności od osób, dotyczyły udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania pieniędzy, paserstwa, oszustwa oraz posłużenia się podrobionym dokumentem. Najwięcej, bo aż 78, które dotyczyły wszystkich tych przestępstw, usłyszeli zatrzymani w 2012 roku 42 i 44-latek. Dodatkowo starszy z nich decyzją sądu, który teraz zajmie się całą sprawą, został już tymczasowo aresztowany" - precyzują śledczy z białostockiej komendy.
Policja zastrzega, że nadzorowana przez miejscową prokuraturę okręgową sprawa ma nadal charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania.