Owce skoszą trawę, a pszczoły zmierzą poziom smogu
Owce w parkach w Rzymie wyjadające trawę w zastępstwie kosiarek, a w różnych punktach miasta system uli do monitoringu smogu - to najnowsze ekologiczne inicjatywy we włoskiej stolicy.
Kilka tygodni po tym, gdy władze Wiecznego Miasta zapowiedziały skierowanie tysięcy owiec do wielkich parków na peryferiach, by tam zajęły się niekoszoną z powodu braku personelu trawą, zaprezentowany został następny pomysł.
W strategicznych punktach pojawią się ule, które mają pomóc w badaniu czystości powietrza. W realizacji tego pomysłu mają uczestniczyć Federacja Włoskich Pszczelarzy oraz leśna formacja karabinierów.
Pszczoły w miastach radzą sobie lepiej niż na wsi
Zgodnie z przedstawionymi planami powstanie sieć uli przede wszystkim z tych już istniejących w Rzymie. Analizom zostanie poddana jakość miodu, badane będą też pszczoły. Na tej podstawie możliwe będzie zmierzenie poziomu smogu.
Projektowi nadano nazwę "Pszczele Miasto".
Wcześniej, również w Rzymie zapowiedziano stworzenie "hoteli" dla miejskich pszczół, czyli budowę małych drewnianych domków, w których będą mogły się one schronić.
Miłośnicy tych owadów apelują do rzymian, by instalowali takie domki, zwane "bee hotels" na balkonach i w ogrodach. Argumentują przy tym, że żyjące w miastach pszczoły zazwyczaj nie są groźne, jeśli nie grozi im niebezpieczeństwo.
Pierwsze pszczele hotele już powstały.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś