ASF atakuje na Ukrainie. U nas spokój od sierpnia
Ukraińskie służby weterynaryjne stwierdziły dwa nowe ogniska afrykańskiego pomoru świń u trzody chlewnej w obwodzie sumskim. W Polsce ostatni przypadek takiego wirusa u dzika stwierdzono w sierpniu.
Specjaliści z ukraińskich służb weterynaryjnych stwierdzili dwa nowe ogniska ASF w dwóch gospodarstwach hodowlanych trzody chlewnej w obwodzie sumskim, w północno-wschodniej części kraju (obwód graniczy z Rosją) - informuje FAMMU/FAPA. Utworzono strefę zagrożoną.
76 przypadek ASF u dzika na terytorium Polski
W tym roku pogorszyła się na Ukrainie sytuacja epidemiologiczna związana z ASF. Według oficjalnych informacji, od początku roku zarejestrowano 22 przypadki tej choroby, z czego 16 u świń, 5 u dzików, a jeden dotyczył skażenia żywności.
Służby weterynaryjne zidentyfikowały pięć obwodów ukraińskich, najbardziej narażonych na wystąpienie ASF - kijowski, czernihowski, sumski, połtawski i rówieński.
Wzrost przypadków zachorowań oraz wykrycie ASF w dużych zakładach produkcyjnych w pierwszej połowie roku były powodem przyznania przez ukraińskie władze kwoty 45 mln hrywien (2,1 mln USD) na zwalczanie choroby. Środki zostaną wykorzystane m.in. na odstrzał dzików, które są głównym czynnikiem przenoszenia ASF.
W Polsce problem występowania ASF wydaje się opanowany przez służby weterynaryjne. Ostatni przypadek choroby wykryto w sierpniu u dzika odstrzelonego w pobliżu miejscowości Łapicze (gmina Krynki, powiat sokólski, województwo podlaskie), w odległości ok. 1 km od granicy polsko-białoruskiej.
Był to 76 przypadek ASF u dzików na terytorium Polski. Wcześniej (w połowie 2014 r. i w lutym 2015 r.) wykryto 3 przypadki ASF u świń. Wszystkie przypadki znajdowały się na terenie województwa podlaskiego.