Sprzedaż gruntów obcokrajowcom. Dlaczego w ostatnich latach urosła?
Skąd biorą się tak duże rozbieżności między danymi MSWiA, a zapewnieniami polityków PiS, że polska ziemia nie trafia w obce ręce? – na takie pytanie musiało odpowiedzieć ministerstwo rolnictwa.
Zadała je posłanka Małgorzata Niemczyk (PO), która przypomniała, że w kontekście trwającej dyskusji o postępującej wyprzedaży polskiej ziemi rolnej i leśnej obywatelom niepolskim ministerstwo rolnictwa wydało oświadczenie, że „podawane w przestrzeni publicznej informacje na temat rzekomego wyprzedawania ziemi obcokrajowcom to manipulacja danymi, a rząd PiS w 2016 r. wprowadził skuteczne regulacje, które ograniczają możliwość nabycia ziemi rolnej przez osoby niebędące rolnikami”.
MRiRW: skutecznie ograniczono sprzedaż ziemi rolnej cudzoziemcom
„Jednocześnie z corocznych sprawozdań MSWiA z realizacji ustawy z 24 marca 1920 roku o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców wynika jednoznacznie, że w 2015 r. sprzedaż ziemi rolnej i leśnej obcokrajowcom wynosiła 412 ha, w roku 2020 było to już 1560 ha, a w 2022 ponad 5119 ha. W okresie rządów Zjednoczonej Prawicy nastąpił zatem ponad dziesięciokrotny wzrost sprzedaży cudzoziemcom ziemi rolnej i leśnej, co zadaje kłam zapewnieniom polityków PiS, że polska ziemia nie trafia w obce ręce” – czytamy w interpelacji posłanki Niemczyk.
W 2016 r. skończył się okres przejściowy
Wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski podkreślił w odpowiedzi, że między danymi podawanymi przez MSWiA, a zapewnieniami, że polska ziemia nie trafia w ręce obcokrajowców - nie ma rozbieżności.
„Niemniej jednak ocena zbycia, wskazanych przez Panią Poseł, 1 564 ha gruntów rolnych i leśnych w 2020 r. czy 5 119 ha w 2022 r., nie może być dokonywana w odniesieniu do okresu sprzed 1 maja 2016 r. Przed tym dniem cudzoziemcy mogli bowiem nabywać grunty rolne i leśne tylko za zgodą MSWiA. Był to więc obrót podlegający ścisłej kontroli i całkowicie zależny od polskich władz. Natomiast po 1 maja 2016 r. dotychczasowe zasady przestały obowiązywać i powstała zupełnie nowa rzeczywistość prawna w sferze obrotu nieruchomościami rolnymi przez cudzoziemców. W przywołanej wyżej dacie – w związku z przystąpieniem Polski do UE 1 maja 2004 r. - upłynął 12-letni okres przejściowy na zakup polskich gruntów rolnych przez podmioty z UE (a także z innych uprawnionych krajów). Od tej pory każdy obywatel UE mógł zatem kupować polską ziemię bez konieczności ubiegania się o zezwolenie MSWiA (zgodnie z unijną zasadą, polegającą na swobodzie przepływu kapitału)” – sprecyzował wiceszef resortu rolnictwa.
Zasada swobody przepływu kapitału
Jak dodał, w takiej sytuacji jedynym ograniczeniem dla cudzoziemców stały się regulacje wprowadzone ustawą z 14 kwietnia 2016 r. o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw. Bez nich w ocenie Romanowskiego powierzchnia gruntów nabytych bez zezwolenia po 1 maja 2016 r. byłaby niewątpliwie o wiele wyższa. Ustawa ta nie zmienia jednak tego, że cudzoziemcy z UE, po 1 maja 2016 r., spełniający warunki wynikające z ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, mają możliwość nabywania nieruchomości w Polsce.
Ziemia z państwowego zasobu trafia do obcokrajowców? Mamy aktualne dane
„Co więcej, jakiekolwiek próby zakazania obywatelom UE dostępu do polskiej ziemi stanowiłyby złamanie zasady swobody przepływu kapitału, na respektowanie której Polska zgodziła się, przystępując do UE w 2004 r.” – podkreślił wiceminister.
Zaznaczył, że porównanie liczby nabyć po 1 maja 2016 r., które po tym dniu pozostały pod kontrolą polskich władz, a więc dokonywanych za zezwoleniem przez podmioty spoza UE – wypada korzystniej, w stosunku do nabyć przed 1 maja 2016 r. dokonywanych za zezwoleniem przez cudzoziemców zarówno z UE, jak i spoza niej.
„O ile bowiem w latach 2008-2015 udzielono aż 1 606 zezwoleń i to aż na 7 815,36 ha gruntów, to w latach 2016 -2022 zezwolenia otrzymało już tylko 574 cudzoziemców, na zaledwie 191,1 ha gruntów. Podobnie to wygląda w przypadku gruntów rolnych samego Skarbu Państwa, zbywanych przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Takich gruntów KOWR w latach 2008-2015 sprzedał bowiem cudzoziemcom 279,71 ha, podczas gdy w okresie 2016-2022 już tylko 48,98 ha” – wyliczył Rafał Romanowski.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś