Ogórki z Rosji pod obcą "banderą" w Polsce? Izby chcą kontroli
Rolnicy mają podejrzenie, że część z importowanych ogórków pochodzi z Rosji. Foto_Dariusz Kucman
Krajowa Rada Izb Rolniczych wystąpiła do Henryka Kowalczyka, ministra rolnictwa o zbadanie sytuacji na rynku ogórków w związku z importem dużej ilości tych warzyw niewiadomego pochodzeniu i nieznanej jakości.
Produkcja owoców i warzyw coraz mniej opłacalna
Upały i spowodowana nimi susza obniżają jakość warzyw i owoców. Największym problemem są jednak bardzo drogie nawozy, energia i problem z pracownikami. To sprawia, że uprawa stała się mniej opłacalna. - Ceny większości owoców i warzyw...
Wniosek ma być pokłosiem obaw wyrażanych przez rolników, że ogórki importowane z Macedonii, Grecji oraz Niemiec mogą nie spełniać wymogów jakościowych obowiązujących w Polsce.
"Zachodzi podejrzenie, że część z nich pochodzi z Rosji. Wskazują na to dumpingowe ceny oferowane przez importerów. Cena polskich ogórków wynosi 4 zł za kg, natomiast importerzy oferują 2,5 zł za kg. Destabilizuje to rynek warzyw w Polsce" - czytamy w wystąpieniu KRIR, które powstało z inicjatywy Małopolskiej Izby Rolniczej.
W ocenie rolniczego samorządu sytuacja musi być wyjaśniona przez Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz
