Soja z Ukrainy i ogórki z Rosji zastopowane
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) poinformowała o kolejnych importowanych produktach żywnościowych, których zabroniła dystrybuować w Polsce.
I tak, Oddział IJHARS w Rzeszowie wydał decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na terenie Polski partii nasion soi o łącznej masie 24 500 kg, importowanej z Ukrainy, z powodu obecności szkodników i ich pozostałości. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.
Ukraina zakazuje importu przeżuwaczy z Polski. Chodzi o chorobę niebieskiego języka
Wcześniej lubelska IJHARS uniemożliwia wprowadzenie na polski rynek partii 18 432 kg świeżych ogórków importowanych z Rosji. W tym przypadku powodem był brak oznakowania w języku polskim. A ze względu na obecność żywych szkodników ten sam oddział Inspekcji zakazał wprowadzania do obrotu partii gorczycy białej o masie 21 700 kg, wwożonej z Ukrainy.
Z kolei inspektorzy z Krakowa zdecydowali o zakazie nałożonym na 3 partie marmolady o łącznej masie 11 820 kg. Produkty importowane z Ukrainy zastopowano z uwagi na stwierdzone liczne nieprawidłowości w oznakowaniu.
W grudniu IJHARS informowała także o zakazach, którymi objęto 25 ton ryżu importowanego z Myanmaru, z powodu obecności pleśni, niewłaściwej barwy oraz zapachu (decyzja inspektorów z Wrocławia) oraz 3 partie napojów aloesowych (67 200 l) z Korei Płd., ze względu na nieprawidłowości w oznakowaniu (decyzja inspektorów z Gdańska).
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś