Szybko upraw rzepaczysko
Zbliżają się zbiory rzepaku ozimego. Natychmiast po jego wykonaniu należy przeprowadzić prawidłową uprawę pożniwną, która zatrzyma straty wody z gleby.
Niektórzy rolnicy zwlekają z uprawieniem rzepaczyska czekając aż skiełkują osypane nasiona rzepaku. Nie jest to postępowanie słuszne, gdy każdy dzień pozostawienia nieuprawionego pola przynosi olbrzymie straty wilgoci glebowej.
Daj rzepakowi spokojnie dojrzeć
Celów uprawy pożniwnej jest jednak więcej. Chodzi o przyspieszenie rozkładu słomy i resztek pożniwnych, a także przyspieszenie kiełkowania osypanych nasion chwastów i rzepaku. Nawet na bardzo dobrze prowadzonej plantacji i przy bardzo starannym wyregulowaniu kombajnu są one nieuniknione. Zakładając, że plon wyniesie 4 t z 1 ha, a podczas zbioru na glebę spadnie 2 proc. nasion, to daje to 80 kg nasion na 1 ha. Na 1 m2 przypada wówczas 8 g nasion. Przy masie 1000 nasion rzepaku wynoszącej 5 g jest to 1600 nasion! Są to więc olbrzymie ilości.
Dlatego należy zrobić wszystko, aby jak najwięcej z nich skiełkowało i zostało zniszczone podczas uprawy pożniwnej, a przed siewem rośliny następczej. W tym celu pierwszą uprawę należy wykonać bardzo płytko, a kolejne, po wzejściu samosiewów rzepaku i chwastów, nieco głębiej. Słoma i resztki pożniwne powinny być dobrze wymieszane z glebę. Najlepiej zadanie to można wykonać przy użyciu agregatu ścierniskowego lub brony talerzowej. Należy zapomnieć o pługu.
Uprawę pożniwną przeprowadza się na głębokość 6-10 cm. Podczas suszy należy wykonywać ją nieco głębiej. Abu skutecznie mieszać słomę i resztki pożniwne z glebą zabieg uprawowy trzeba przeprowadzać z prędkością 10-15 km na h.
Wapno - nr 1 na liście zakupów
Uprawy pożniwnej nie można ograniczać do jednego zabiegu, gdy niezwalczone samosiewy rzepaku zużywają olbrzymie ilości wody. Sprzyjają także namnażaniu się mątwika burakowego. Trzeba jednak także przyznać, że zatrzymują dwutlenek węgla (modne ostatnio określenie sekwestracja) i wzbogacają glebę w materię organiczną.
Słoma rzepaku dobrze się rozkłada i nie wymaga stosowania azotu. Ponieważ po rzepaku najczęściej uprawiane są zboża ozime, a przede wszystkim pszenica ozima, to jest to bardzo dobry termin wykonania wapnowania. Zboża ozime najczęściej są przedplonami dla roślin, które są wrażliwe na zakwaszenie gleby, na przykład burak cukrowy. Dlatego regulację pH powinno się wykonywać pod przedplon dla takich roślin.
Dawka nawozu wapniowego nie może być przypadkowa i powinna być ustalona na podstawie aktualnego stanu pH określonego w okręgowej stacji chemiczno-rolniczej. Nie można dopuścić do sytuacji, że nieuprawione rzepaczysko będzie czekało na wapno. Jeśli rolnik oczekuje na wyniki analiz próbek gleby ze stacji, to niezwłocznie po zbiorze rzepaku powinna być wykonana uprawa pożniwna i powtórzona po rozsianiu nawozu wapniowego.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz