Zakazy w zakresie pestycydów nie rozwiązują problemów. Gdzie alternatywa?
Rolnicy potrzebują "leków" dla roślin, których listę Bruksela tnie bez litości, nie dając jednak odpowiednich alternatyw. Rozmawiano o tym ostatnio podczas posiedzenia Prezydiów Copa.
Na spotkaniu jednomyślnie wybrano Christiane Lambert na przewodniczącą Copa na kolejną 2-letnią kadencję.
Drastyczna redukcja zużycia pestycydów to utopia. Cele musza być realistyczne
Podczas dyskusji w sprawie dyrektywy o zrównoważonym stosowaniu środków ochrony roślin (SUR), podkreślano, że Copa i Cogeca z zasady popierają cele Komisji Europejskiej dotyczące ograniczenia stosowania i zagrożeń wynikających ze stosowania syntetycznych, chemicznych środków ochrony roślin oraz wzmacniania różnorodności biologicznej krajobrazu rolniczego.
Realizacja środków zaproponowanych przez Komisję, które mają doprowadzić do praktycznego osiągnięcia tych celów budzi jednak wiele wątpliwości.
Wszystkie delegacje opowiedziały się więc przeciwko zaproponowanym rozwiązaniom, zaznaczając, że przy obecnych wysokich kosztach produkcji roślinnej, wobec takiej legislacji potrzebna jest szczegółowa ocena skutków wprowadzenia zmian.
- Administracyjne, odgórnie określanie ile środków ochrony roślin musi zniknąć z rynku, które nie jest poparte wiedzą naukową, zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu Unii Europejskiej. To ideologia, której powinniśmy się sprzeciwić. Rolnicy potrzebują leków dla roślin. Jednocześnie Bruksela nie jest w stanie zaproponować żadnych alternatyw. Te rozporządzenie jest szkodliwe i nie do przyjęcia. Zakazy nie rozwiązują problemów - stwierdził po spotkaniu Marian Sikora, przewodniczący Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych (FBZPR).
Mandat i obcięcie dopłat za brak rejestru użycia środków ochrony roślin
Przedstawiciele europejskich rolników zgodnie wskazywali, że obecnie bardziej niż kiedykolwiek trzeba się w UE skupiać na zapewnieniu bezpieczeństwa żywnościowego. Bardzo ważne jest utrzymanie plonów na stabilnym poziomie, by móc wytwarzać wystarczające ilości wysokiej jakości produktów dostępnych po przystępnej cenie.
Zatem cele w zakresie redukcji stosowania i zagrożenia związanego ze stosowaniem pestycydów do 2030 roku są bez wątpienia zbyt ambitne i wręcz nieodpowiedzialne ze względu na aktualne wyzwania społeczno-ekonomiczne i polityczne.
"W projekcie SUR Komisja Europejska daje do zrozumienia, jakoby wystarczające alternatywy dla aktualnie stosowanych chemicznych, syntetycznych środków ochrony roślin już były dostępne na rynku. Jednak tak wcale nie jest. Na rynku dostępnych jest kilka produktów, które są jednak dużo mniej skuteczne od konwencjonalnych środków ochrony roślin, co się raczej nie zmieni w perspektywie krótko- i średnioterminowej. Zamiast wymyślać kolejne zakazy, Komisja powinna skupić się aktywnym popieraniu innowacji" - zaznaczono w sprawozdaniu z posiedzenia.
Wskazywano także, że projekt SUR zwiększy obciążenia administracyjne rolników. Tymczasem już teraz poświęcają wiele czasu na sporządzanie dokumentów.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz