Już w 2024 r. kolejne kamienie u szyi rolnika? To nowe wymogi odnośnie środków ochrony roślin
Jaki jest stan prac nad nowymi unijnymi przepisami odnośnie stosowania środków ochrony roślin? – docieka samorząd rolniczy, ostrzegając, że planowane rozwiązania są dla rolników nie do przyjęcia.
Popierając wniosek Walnego Zgromadzenia Mazowieckiej Izby Rolniczej, Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych wystąpił 28 marca do wicepremiera. ministra rolnictwa i rozwoju wsi Henryka Kowalczyka o udzielenie informacji na temat stanu prac nad projektem rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zrównoważonego stosowania środków ochrony roślin i w sprawie zmiany rozporządzenia (UE) 2021/2115. Jak podkreślono w wystąpieniu, samorząd rolniczy docenia starania rządu RP ws. przepisów rozporządzenia, odnośnie wprowadzenia obowiązku ograniczenia zużycia środków ochrony roślin o 50 proc. w stosunku do stanu średniego z lat 2015-2017 w danym kraju (niezależnie od obecnego poziomu ich użycia).
Środki ochrony roślin w liczbach. Ile zabiegów wykonują rolnicy?
„Planowane nałożenie na rolników, już od stycznia 2024 roku, dodatkowych obciążeń administracyjnych, takich jak obowiązkowe korzystanie z doradztwa i prowadzenie elektronicznego rejestru integrowanej ochrony roślin, jest nie do zaakceptowania przez samorząd rolniczy. Rolników niepokoi fakt nieprzygotowania zarówno systemu zgłaszania stosowanych zabiegów, jak również zbyt mała liczba doradców, którzy będą zobowiązani do udzielania rolnikom obowiązkowych porad” – podkreśla KRIR.
I postuluje kontynuację działań na forum UE w celu złagodzenia skutków projektowanych przepisów dla rolników oraz podjęcie - najwcześniej jak to możliwe - szkoleń dla doradców oraz rolników odnośnie spełnienia planowanych wymagań.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz
