Tony nawozów za "tony" złotych. UOKiK wkracza do gry
Ceny nawozów ciągle spędzają rolnikom sen z powiek. Producenci zapewniają, że wytwarzają je mimo trudnej sytuacji na rynku i będą reagować np. na obniżki cen gazu. Sprawę ma zbadać Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Temat nawozów nadal rozgrzewa dyskusje rolników, którzy są zmrożeni cenami. Gospodarzy nurtuje przede wszystkim pytanie, czy i kiedy robić zakupy.
Podwyżki nawet do 160 procent. Co resort podpowiada w kwestii nawozów?
Zwrócił na to także uwagę Michał Kołodziejczak. Lider AGROunii wskazywał, że choć gaz tanieje, styczniowe cenniki nawozów przerażają. Podawał przykład popularnej saletry, za którą sprzedawca chciał od niego 4600 zł za tonę. - W zeszłym roku, również na przełomie kolejnego roku, płaciłem po 960 zł za tonę - porównywał.
Anwil, należący do Grupy Orlen jeden z największych producentów nawozów tuż przed świętami wydał komunikat z przekazem, że opłacalność produkcji nawozów, zwłaszcza azotowych, została ograniczona przez zmiany cen gazu, które tylko w ciągu ostatniego roku wzrosły aż o 600 proc. "Ta sytuacja mocno obciążyła wytwórców nawozów i część z nich wstrzymała produkcję. Anwil, jako jedna z nielicznych firm, utrzymał ciągłość produkcji i zapewnił dostępność ważnego dla branży rolniczej produktu na rynku" - napisano.
Firma przekonywała, że negatywne trendy widać nie tylko na polskim rynku. A decyzje podejmowane przez zagraniczne koncerny chemiczne wyraźnie pokazują, że kwestia drożejących cen gazu w taryfach dla odbiorców przemysłowych jest problemem ogólnoświatowym.
Obornik zimą. Jak go przechowywać bez narażenia się na karę?
"W Anwilu trwa wcześniej zaplanowany postój technologiczny jednej z linii produkcyjnych nawozów. Spółka podejmuje wszelkie działania i starania, aby minimalizować wpływ sytuacji makroekonomicznej na klientów docelowych" - zapewniało przedsiębiorstwo.
W poświąteczny poniedziałek rzeczniczka Daria Studzińska dodała, że Anwil na bieżąco obserwuje notowania gazu, a te w okresie świątecznym uległy korekcie w dół. "Działamy elastycznie i na bieżąco będziemy dostosowywać ofertę cenową do realiów rynkowych" - zaznaczyła na Twitterze.
Ministerstwo rolnictwa przekazało - na wniosek samorządu rolniczego - po raz kolejny obszerne wyjaśnienia dotyczące sytuacji na rynku nawozów. Mowa jest tam oczywiście o cenach gazu, rynku światowym itd. W piśmie zapewniono także o staraniach ze strony gigantów nawozowych, pozostających pod kontrolą państwa, by złagodzić sytuacje dla polskich rolników. Sytuacje na rynku ma ponadto zbadać UOKiK.
"W wyniku interwencji ministra rolnictwa i rozwoju wsi prezes UOKiK planuje podjąć niezbędne działania w ramach przysługujących mu kompetencji, w celu zbadania rynku produkcji i dostaw nawozów mineralnych, a także weryfikacji, czy podwyżki cen wykraczają poza podstawy makroekonomiczne i czy nie są wynikiem praktyk ograniczających konkurencję" - można przeczytać w piśmie resortu.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz