Jednak jest mocznik do oprysków dolistnych
Po wczorajszym moim artykule o tym, że na rynku nie ma już mocznika bez dodatku inhibitora ureazy lub powłoki biodegradowanej, a w związku z tym bezzasadne są zalecenia dotyczące aplikacji dolistnej tego nawozu, odezwał się mój magistrant sprzed kilku lat mgr inż. Piotr Gromadzki, który niedawno kupił taki mocznik. Okazało się więc, że nie miałem racji.
Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że informacji o tym nawozie próżno szukać na stronie Grupy Azoty Puławy, ani w serwisie całej Grupy nawozy.eu.
Co ze stosowaniem dolistnym mocznika?
Producentem jest Grupa Azoty i mocznik oferowany jest pod handlową nazwą Pulrea z wyraźnie podaną informacją na opakowaniu, że jest to nawóz przeznaczony do dolistnego dokarmiania roślin. Produktu nie wolno używać do nawożenia doglebowego, bo nie ma ani inhibitora ureazy, ani powłoki biodegradowalnej.
Zadziwia cena mocznika przeznaczonego wyłącznie do dokarmiania dolistnego. U jednego z dystrybutorów za 1 tonę trzeba zapłacić 5200 zł (w opakowaniach 25 kg), gdy mocznik z inhibitorem ureazy jest o 300 zł na tonie tańszy. Wydawać by się mogło, że powinno być odwrotnie.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz