Co ze stosowaniem dolistnym mocznika?
W wielu ukazujących się aktualnie publikacjach dla rolników można spotkać się z zaleceniami dokarmiania dolistnego roślin wodnym roztworem mocznika. Podawane są optymalne terminy stosowania oraz bezpieczne stężenia dla poszczególnych faz wzrostu i rozwoju roślin. Wszystko jest poprawne i się zgadza, tylko od 1 sierpnia 2021 r. jest to nieaktualne. Dlaczego?
Przypominam, że 1 sierpnia 2021 r. wprowadzono zakaz stosowania mocznika w formie granulowanej, z wyłączeniem mocznika w formie granulowanej zawierającego inhibitor ureazy albo powłokę biodegradowalną.
Co z dopłatami do nawozów na następny sezon?
Teoretycznie można więc dolistnie stosować "tradycyjny" mocznik, tylko że takiego nie ma na rynku, bo od 1 sierpnia 2021 r. nie można go także sprzedawać. Jeśli ktoś ma jakieś zapasy nawozu nabytego wcześniej, to oczywiście może tak go zastosować. Raczej takich osób jest niewiele.
Stosowanie w oprysku dolistnym nawozu zawierającego inhibitor ureazy albo powłokę biodegradowalną jest mało celowe ze względu na spowolnione działanie. Natomiast przy stosowaniu dolistnym chodzi przecież o to, aby działanie azotu było jak najszybsze.
Podobnie nie rekomenduje się do stosowania w opryskach dolistnych mającego formę sypką mocznika UFF będącego produktem ubocznym ekstrakcji kwasów tłuszczowych z ryb. Obecność estrów etylowych może bowiem przyczyniać się do zapychania końcówek opryskiwaczy.
Na rynku dostępne są co prawda produkty zawierające azot przeznaczone do aplikacji dolistnej (polimery mocznika o zmiennej długości) i cieszące się szczególnie w tym sezonie dużym zainteresowaniem ze strony rolników, ale to już inny temat.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz