Przyczepiany rozsiewacz nawozów MXL premium 8200
Rozsiewacz MXL premium o pojemności skrzyni nasiennej 8200 litrów, trafił do gospodarstwa w Trzciance z firmy Zip Agro, która jest dilerem Unii Group.
Plandeka na siłownikach
Rozsiewacze MXL premium dostępne są w wersjach zawieszanych i przyczepianych. Te pierwsze mają skrzynie ładunkowe o pojemnościach 2100 i 3000 l, a drugie 5500 i 8200 l. Jak podaje producent mogą rozsiewać nawozy na szerokość 12-36 m. Nawóz na każdą z tarcz dozowany jest oddzielnymi podajnikami ślimakowymi, które napędzane są dwoma silnikami hydraulicznymi. Dzięki temu można sterować nimi niezależnie, co pozwala podawać nawóz w różnych dawkach na lewą i prawą tarczę. Rozwiązanie to jest przydatne przy rozsiewie granicznym oraz zgodnym z mapą aplikacji nawozów (Variable Rate Control). W rozsiewaczach przyczepianych napęd pasowego przenośnika podłogowego również jest hydrauliczny.
Potężne koła o rozmiarze 20,8 R42 od razu budzą respekt przed tą maszyną. To dzięki nim tarcze rozsiewające wykonane ze stali nierdzewnej umieszczone są na wysokości 80 cm od podłoża. Plandeka zakrywająca skrzynię ładunkową dzięki hydraulice otwierana i zamykana jest z kabiny ciągnika. Rolnik z Trzciaki chwali to rozwiązanie za jakość wykonania: – Po pierwszych wiosennych pracach rozsiewaczem MXL premium wróciła zima i maszyna stała prawie trzy tygodnie z siarczanem amonu na świeżym powietrzu. Nawóz w tym czasie nie zbrylił się więc rozwiązanie to jest naprawdę bardzo szczelne.
O tym w jak wysokim stopniu obsługa rozsiewacza została zautomatyzowana świadczy również stopa podporowa, której wysokość regulujemy za pomocą siłownika hydraulicznego. Wyposażenia drogowego dopełnia pneumatyczna instalacja hamulcowa (jedno- lub dwuobwodowa) oraz instalacja oświetleniowa.
Elektronika robi różnicę
Na rozsiewaczu zamontowany jest komputer Unia Terminal System, który działa w standardzie Isobus. Może więc być obsługiwany przez wyświetlacze ciągników rolniczych gotowe do wymiany danych w tym międzynarodowym elektronicznym „języku” maszyn. Można również kupić rozsiewacz z terminalem UTS, który montujemy w kabinie ciągnika.
Nawet podstawowa wersja komputera UTS pozwala wysiewać ustaloną dawkę nawozu niezależnie od prędkości jazdy. – Już ta funkcja zapobiega zwiększaniu dawki nawozu na podmokłych częściach pola, co związane jest ze zwiększeniem poślizgu kół ciągnika. Sterownik UTS na podstawie dokładnej prędkość jazdy zmienia jednak obroty ślimaków podających nawóz na tarcze, tak aby nawóz wysiewany był zawsze na jednakowym poziomie – zachwala to rozwiązanie Karol Janiszewski.