Przyczepiany rozsiewacz nawozów MXL premium 8200
Zmieniany automatycznie rozsiew dawki nawozu na podstawie mapy jego aplikacji to rozwiązanie, które wyznacza kierunek rozwoju techniki nawożenia mineralnego. Wie o tym rolnik z miejscowości Trzcianka k. Dobrzynia n. Wisłą. Dlatego kupił rozsiewacz, który ma takie możliwości.
Karol Janiszewski z Trzcianki k. Dobrzynia n. Wisłą twierdzi, że rolnictwo przechodzi kolejną zmianę w kierunku precyzyjnego stosowania środków produkcji m.in. nawozów. Kilkanaście lat temu zakładanie ścieżek technologicznych pozwoliło podzielić pola na odcinki równe szerokości roboczej rozsiewacza i opryskiwacza używanych w gospodarstwie.
Obecnie za jeszcze większy przełom, który właściwie można nazwać krokiem milowym ku rolnictwu precyzyjnemu, należy uznać pracę rozsiewaczem z elektroniką pozwalającą automatycznie zmieniać dawkowanie nawozu na podstawie zasobności gleby w składniki pokarmowe.
Rozsądny wybór
Oczywiście rozsiewacze ze wspomnianym wyposażeniem są droższe od standardowych o kilkadziesiąt procent. Dlatego trafiły one najpierw do największych gospodarstw, gdzie ich zakup zwróci się najszybciej. Rolnik z Trzcianki ma kilku takich znajomych, którzy jednogłośnie wyrazili pozytywne opinie na temat precyzyjnego rozsiewu nawozów z tzw. GPS-em.
Decyzja zapadła i Karol Janiszewski musiał tylko odpowiedzieć sobie na pytanie, jakiej marki rozsiewacz wybrać. Początkowo myślał o sprzęcie zachodnim, ale jak dowiedział się, że Unia Group wprowadza do oferty przyczepiany duży rozsiewacz MXL premium z poszukiwanym przez niego wyposażeniem, rozważał jego zakup. Ostatecznie o wyborze polskiego sprzętu zadecydowało jego bogate wyposażenie i w porównaniu z rozsiewaczami zachodnimi, zdecydowanie niższa cena. Rolnika do MXL premium przekonało również wyposażenie go w elektronikę renomowanej niemieckiej firmy Müller Elektronik. Ma już kilka sterowników tej marki (w siewniku do buraków Monosem oraz agregacie uprawowo-siewnym Pronto) i z ich działania jest bardzo zadowolony.