Poślizg kontrolowany
Testowany Deutz-Fahr RCshift 6215 miał zamontowany radar i wskaźnik procentowy poślizgu kół umieszczony z lewej strony deski rozdzielczej. Podczas naszej pracy ciągnikiem z prędkością 14-16 km/h z 4,5-metrową broną talerzową na głębokość ok. 10 cm wskaźnik poślizgu w postaci diod nie zadziałał. Po prostu 214-konny ciągnik nie był mocno obciążony i poślizg był minimalny. Przy pracy z prędkością 10-12 km/h z zaledwie trzymetrowym agregatem, ale z łapami zagłębionymi na 25 cm, wskaźnik poślizgu pokazywał miejscami na gliniastych odcinkach pola wartość dochodzącą do 20%. Naszym celem była ocena uciągu ciągnika i nie skorzystaliśmy z możliwości ustawienia poziomu, po którego przekroczeniu ramiona tylnego TUZ-u uniosą się automatycznie.
Piątka, na pierwszy rzut oka, zaskakuje świeżością wyglądu zewnętrznego. Po wejściu do kabiny odkrywamy mieszankę nowych i już znanych rozwiązań skomponowanych przez studio projektowe Giugiaro Design. Producent postarał się także o wprowadzenie...
Ustawiliśmy za to sekwencję pracy na uwrociu ComfortTip. Dzięki niej rozpoczynając i kończąc nawrót na brzegu pola, wystarczy nacisnąć czarny przycisk na dżojstiku oznaczony trójkątem. Lista zaprogramowanych czynności może być bardzo długa. Ustawimy m.in.: TUZ, zawory hydrauliki zewnętrznej, tempomat. Czynności te możemy nagrać, przytrzymując przycisk z przodu dżojstika i jednocześnie ComfortTrip lub zaprogramować w iMonitorze. Mieliśmy do dyspozycji taki terminal 12-calowy. Jego możliwości programowania sekwencji na uwrociu są olbrzymie, począwszy od czasów trwania danych funkcji, poprzez wydatki hydrauliki, na wysokościach TUZ-a kończąc. Za pomocą iMonitora można ustawiać nie tylko funkcję ComfortTrip, ale i każdy podzespół ciągnika. To prawdziwe centrum dowodzenia traktorem i informacji o jego osiągach, którego możliwości prawie nie różnią się od montowanego w ciągnikach Deutz-Fahr serii TTV. Można na nim oglądać obraz z kamer zamontowanych na ciągniku i obsługiwać narzędzia pracujące w standardzie ISOBUS.
Nowa amortyzacja osi
Testowany Deutz-Fahr RCshift 6215 miał zamontowaną oś przednią marki Dana z nowym układem amortyzacji, który działa również przy załączonym przednim napędzie. W porównaniu do poprzedniej wersji osi amortyzowanej nowa ma dwukrotnie dłuższy wahacz, co zwiększa czułość pracy tego układu i poprawia komfort jazdy. Podczas naszej pracy polowej mieliśmy załączoną amortyzację osi przedniej. Zauważyliśmy, że działa ona progresywnie, czyli ze wzrostem prędkości jazdy jej sztywność się zwiększa. Ma to duże znaczenie podczas transportu, bo miękka oś obniża bezpieczeństwo podczas szybkiej jazdy. Nową oś amortyzowaną wyposażono jeszcze w system Anti-Dive zapobiegający nurkowaniu przodu ciągnika w czasie nagłego hamowania.
Wśród nowych funkcji ciągnika Deutz-Fahr RCshift 6215 warto wymienić przycisk do regeneracji filtra cząstek stałych DPF i chwilowego wyłączania układu oczyszczania spalin. Obydwa umieszczone są obok siebie w tylnej części podłokietnika. Pierwszy pozwala operatorowi wywołać regenerację filtra DPF, gdy ten zgromadzi zbyt dużą ilość sadzy z powodu długotrwałej lekkiej pracy nieobciążającej silnika. Wtedy na postoju należy zaciągnąć hamulec ręczny, wyłączyć wszystkie układy ciągnika i aktywować regenerację. W czasie jej trwania traktor stopniowo będzie schodził z wysokich obrotów i oczyszczał filtr poprzez spaliny o wysokiej temperaturze, co potrwa ok. 40 min. Nie wolno tego robić w pomieszczeniach zamkniętych i w pobliżu materiałów łatwopalnych. Odpowiada za to przycisk wyłączania układu oczyszczania spalin, który uruchamia funkcję OverRide. Pozwala ona w trzech cyklach półgodzinnych w ciągu doby jeździć ciągnikiem bez załączonego systemu SCR. Ma to na celu możliwość wykonywania krótkich prac w miejscach z materiałami łatwopalnymi. Istnieje bowiem ryzyko, że z tłumika ciągnika wydobędą się iskry powstałe wskutek normalnego funkcjonowania układu oczyszczania spalin.