Ciągnik Farmtrac 9120 DTn - test redakcji RPT
Przetestowaliśmy najmocniejszego ciągnika marki Farmtrac z fabryki ciągników w Mrągowie. To model 9120 DTn.
Jego sercem jest czterocylindrowy motor o pojemności 3,4 litra, marki Perkins. Jest to jednostka o nominalnej mocy 113 KM i maksymalnym momencie obrotowym 450 Nm, osiąganym już przy 1400 obr./min. Silnik Farmtraca 9120 DTn, spełnia normy czystości spalin Euro IIIB, dzięki EGR oraz filtrowi cząstek stałych DPF. Proces jego regeneracji odbywa się automatycznie i jest sygnalizowany kontrolką na desce rozdzielczej ciągnika. Bezobsługowy DPF przewidziany jest na cały okres eksploatacji silnika.
Dużo światła i przestrzeni
Ciągnik jest ładny, ma łagodnie wyprofilowaną maskę, opadająca ku przodowi i mocno przeszkloną kabinę. Otwieranie maski odbywa się poprzez lekkie pociągnięcie za gałkę z prętem otwierającym zamek. Odchyla się ona do pionu łagodnie i miarowo. Podobnie - zamykanie jej nie wymaga silnego nacisku, wystarczy oprzeć dłoń o brzeg otworu mocowania reflektora i lekko nacisnąć. Wtedy usłyszymy lekkie kliknięcie zamka - nie trzeba trzaskać!
Farmtrac 675 DTN King. Wersja limitowana
W zestawie chłodnic największa chłodzi silnik, a przed nią znajduje się chłodnica powietrza dolotowego silnika, czyli tzw. intercooler. Zupełnie z przodu, tuż za filtrem powietrza, zamontowano chłodnicę klimatyzacji oraz małą chłodnicę oleju hydraulicznego. Dostęp do elementów tego układu oceniamy jako bardzo dobry. Z łatwością można wysunąć chłodnicę klimatyzacji, po odkręceniu dwóch śrub-motylków, trzeba jednak uważać, aby nie wypadł stalowy płaskownik trzymający podzespół od góry. Po jej wysunięciu uzyskujemy miejsce, aby przedmuchać także intercooler.
Wygodnie, ale za nisko
Ciągnik jest ładny, wyróżnia go złotawy kolor (specjalnie dobrany w celu zaakcentowania prototypu) i dopasowana do niego barwa przyciemnianych szyb. Dzięki temu będąc we wnętrzu wydaje się nam, że siedzimy w ciągniku o klasę wyższym. Szkoda, że czar pryska zaraz po uruchomieniu silnika, bo robi się głośno. Żółta kartka dla producenta i na pewno konieczność wygłuszenia kabiny, to nasza uwaga na ten temat. Według informacji otrzymanych od przedstawiciela firmy będącego na teście, kabina w seryjnie produkowanym modelu 9120 DTn posiada inne wygłuszenie i ten problem już nie występuje.
Fotel operatora jest regulowany. Dzięki wbudowanej sprężarce można zmieniać zarówno jego wysokość jak i stopień amortyzacji. Ma on także regulację w zakresie posuwu w przód i w tył oraz możliwość zmiany kąta odchylenia tylnego oparcia. Regulowane są także podłokietniki. Naszym zdaniem fotel jest wygodny, ale umieszczony nieco za nisko. Operator przy wzroście powyżej 185 cm będzie miał problem np. z dosięgnięciem zamknięcia okna dachowego po jego otwarciu. Nie uważamy tego jednak za bardzo istotną wadę. Najważniejsze, że kabina jest duża i można w niej czuć się swobodnie.