Wirus ASF po 10 latach zwalczania ... szerzy się w Polsce
Wirus ASF u świń w 2024 roku zdziesiątkował stada m.in. w Wielkopolsce, w woj. warmińsko-mazurskim, czy pomorskim. Po raz pierwszy został stwierdzony także w woj. kujawsko-pomorskim.
– Po 10 latach walki z afrykańskim pomorem świń w Polsce stoimy przed faktem ekspansji wirusa na nowe regiony w kraju, co grozi dalszymi ograniczeniami produkcji, a w konsekwencji zapaścią hodowli świń – piszą członkowie Lubuskiego Forum Rolniczego w liście do ministra rolnictwa, wojewody lubuskiego oraz głównego lekarza weterynarii.
Autorzy listu reprezentujący Lubuskie Forum Rolnicze wyrażają duże zaniepokojenie związane z aktualną sytuacją walki z ASF w Polsce.
ASF u świń szerzy się w województwie kujawsko-pomorskim
– Z wielką troską przyglądamy się temu, jaka przyszłość czeka tak ważny sektor polskiego rolnictwa – piszą w liście.
Rolnicy podkreślają, że podsumowania o wydatkach z budżetu państwa mówią o kilku miliardach złotych związanych z 10-letnim okresem walki z ASF.
Rządzący nie wspominają nawet i nie informują społeczeństwa o stratach producentów trzody chlewnej, które są wielokrotnie większe.
– W okresie realizacji programu zwalczania ASF wprowadzono szereg działań pomocowych dla producentów trzody chlewnej, ale nie doczekaliśmy się podsumowania skuteczności działania tych programów – czytamy w liście.
Rządzący nie chcą współpracować?
Administracja rządowa nie chce współpracować z organizacjami rolniczymi. Odrzucane lub zaniechane są realizacje oddolnych propozycji zwalczania ASF.
Ponad 10 tysięcy świń w 44 ognisku ASF!
W woj. lubuskim w 2022 r. opracowany został pilotażowy program zwalczania ASF, który uzyskał akceptację resortu rolnictwa i GIW.
– Część tego programu jest realizowana z dobrymi wynikami, natomiast jego pozostałe elementy, które wymagają większych środków finansowych i decyzji poszczególnych resortów, zostały zablokowane bez podania przyczyn – piszą autorzy listu.
Przedstawiciele Lubuskiego Forum Rolniczego podkreślają, że założenia realizowanego w tym województwie programu pilotażowego są dobrze znane ministerstwu.
Członkowie Lubuskiego Forum Rolniczego apelują do ministra rolnictwa o szybkie decyzje i rozmowy na temat realizowanego w woj. lubuskim programu zwalczania ASF na lata 2024-2025.
– Brak dalszych decyzji spowoduje utratę ich dotychczasowych osiągnięć, zaangażowania wielu ludzi i środowisk w rozwiązywaniu problemu ASF – czytamy w liście.
Dlaczego nie zwalczamy wirusa ASF?
Lubuskie Forum Rolnicze wskazuje na, ich zdaniem, główne przyczyny niezadowalających wyników zwalczania ASF w Polsce. Należą do nich:
Czy dzik z wirusem ASF został podrzucony na Kujawy i Pomorze?
- praca koordynatora d/s. zwalczania ASF bez odpowiedniego umocowania prawnego z możliwościami właściwej koordynacji pracy kilku resortów;
- brak planu odbudowy pogłowia trzody chlewnej i produkcji prosiąt w kraju;
- brak odpowiednich warunków do tworzenia integracji poziomej i pionowej producentów świń;
- brak odpowiedniego dialogu umożliwiającego włączenie organizacji rolniczych, Inspekcji Weterynaryjnej, organizacji myśliwych do wspólnego rozwiązywania problemów związanych z ASF;
- brak koniecznych zmian w prawie związanych z zasadami zwalczania ASF.
Zdaniem przedstawicieli Lubuskiego Forum Rolniczego, istniejące prawo i asekuracyjne decyzje doprowadziły do krzywdzących decyzji dotyczących wypłaty odszkodowań za zlikwidowane stada (dwa przypadki w woj. lubuskim), do których należy powrócić.
List trafił do ministerstwa rolnictwa, ale także do Wojewody Lubuskiego oraz głównego lekarza weterynarii 27 sierpnia. Do tej pory jego autorzy nie doczekali się odpowiedzi.
Więcej informacji na temat hodowli i produkcji trzody chlewnej znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Świnie".
