Wirus AH1N1 w natarciu. Grypa u ludzi, ale nie u świń
Wirus AH1N1 w ostatnich dniach jest wykrywany u ludzi. Wywołuje on tzw. świńską grypę, choć ta nazwa, zdaniem przedstawiciel branży trzodziarskiej, nie jest poprawna i nie powinna być używana zamiennie z AH1N1.
14 osób trafiło do szpitala wojewódzkiego w Bielsku Białej, poinformowało wczoraj (31 stycznia) katowickie Radio Em. Cztery z nich zmarły. Rzecznik tej placówki, Jolanta Trojanowska tłumaczy jednak, że to nie wirus był bezpośrednią przyczyną zgonu.
Wirus dotarł również na oddział laryngologii Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. Jurasza w Bydgoszczy. "Gazeta Pomorska" podaje, że stwierdzono go u dwójki pacjentów oraz dziewięciu osób z personelu kliniki.
- Był to zmutowany wirus, który może być groźny dla osób, którzy mają chore serce, nerki, w ogóle z układem krążenia mają problemy, z układem oddechowym w tym osoby starsze - mówiła dla Radia EM Jolanta Trojanowska.
Silny spadek pogłowia świń w Polsce
Szpital w Bielsku Białej, z powodu obecności wirusa AH1N1 u części pacjentów, ograniczył odwiedziny na niektórych oddziałach.
Wirus AH1N1 w styczniu został również wykryty u pacjentów szpitali we Wrocławiu oraz w Kielcach.
Radio Wrocław podało w połowie stycznia informację o tym, że u ośmiu pacjentów Kliniki Kardiologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego potwierdzono wirusa AH1N1. Stan wszystkich tych osób był dobry.
Choroba szerzy się również w woj. świętokrzyskim. Radio Kielce poinformowało 30 stycznia, że u sześciu pacjentów Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku Świętokrzyskiego Centrum Onkologii stwierdzono obecność wirusa AH1N1. Władze placówki również wprowadziły zakaz odwiedzin.
Pierwsze w tym roku ognisko ASF potwierdzono w gminie Gołdap
Świńska grypa to częste określenie choroby wywoływanej przez wirusa AH1N1. Okazuje się, że zdecydowanie częściej to człowiek zakaża zwierzęta, a nie na odwrót. Świadczy o tym m. in. fakt, że w Polsce ok. 60 proc. stad jest zakażone wirusem grypy, a ich właściciele nie chorują na nią częściej niż inni ludzie.
Grypa wywoływana przez wirusa AH1N1 nie powinna być nazywana świńską. Przypadki o których informują media są wywołane przez wirus AH1N1, który jest zmutowaną wersją kilku odmian wirusa H1N1, w tym grypy ludzkiej, dwóch rodzajów świńskiej grypy oraz ptasiej.
Oficjalna nazwa uznana przez Światową Organizację Zdrowia to grypa AH1N1. Nazwa świńska grypa jest myląca i krzywdząca dla producentów trzody chlewnej.
Wirusem AH1N1 nie można zarazić się od świni, a tym bardziej od jedzenia wieprzowiny. Źródłem zakażenia może być jedynie drugi człowiek.
- Tematy związane z hodowlą i produkcją trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ