Wieprzowina z obszarów ASF nie może trafiać na eksport
Mięso wieprzowe pozyskane ze świń pochodzących z obszaru zagrożenia afrykańskim pomorem świń do tej pory było znaczone owalnym znakiem i mogło być eksportowane do krajów unijnych. Okazuje się jednak, że było to niezgodne z decyzją wydaną przez Komisję Europejską.
Mięso mielone, mięso odkostnione mechanicznie, surowe wyroby mięsne oraz produkty pochodzące od świń utrzymywanych w obszarze zagrożenia występowania ASF w przypadku spełnienia odpowiednich wymogów m.in. przemieszczania zwierząt i bioasekuracji. Produkty te były do tej pory znaczone okrągłym znakiem, który dopuszczał je do wprowadzanie na rynek unijny oraz krajów trzecich.
Coraz więcej zarabiamy na eksporcie wieprzowiny
Główny lekarz weterynarii miał jednak wątpliwości co do właściwej interpretacji przepisów decyzji wykonawczej KE. Zwrócił się więc do niej z prośbą o ich wyjaśnienie aby mieć jasność co do możliwości wprowadzania na unijny rynek mięsa i produktów pozyskanych od świń pochodzących z gospodarstw zlokalizowanych na obszarze zagrożenia ASF.
Komisja Europejska wyjaśniła wszystko w piśmie, które przesłała do GLW 25 stycznia 2017 r. Okazuje się, że wszystkie te produkty nie mogą opuszczać terytorium danego państwa członkowskiego, w którym dokonano uboju. Dlatego nie powinny one być znakowane znakiem owalnym. Tym samym wszystkie te wyroby nie mogą być eksportowane poza polski rynek.
Minister rolnictwa musi więc zmienić rozporządzenie z 6 maja 2015 r. w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń (Dz. U. poz. 711 oraz z 2016 r. poz. 1295, 1770 i 1797). Projekt rozporządzenia można znaleźć TUTAJ.
Mięso wieprzowe wskazane w tym rozporządzeniu ma być wkrótce znaczone nie znakiem owalnym zezwalającym jego eksport do państw unijnych oraz krajów trzecich lecz znakiem okrągłym, który dopuszcza wprowadzanie go na rynek wyłącznie na terytorium Polski.
Nowe rozporządzenie prawdopodobnie szybko wejdzie w życie, ponieważ stanowisko KE jest bardzo czytelne i jednoznaczne. Pozostaje mieć nadzieję, że dotychczasowe działanie Polski wynikające ze złej interpretacji unijnych przepisów pozostanie bez żadnych konsekwencji.
- Książki warte polecenia: Sygnały świń