Tuczniki w Polsce są sporo tańsze niż w Niemczech
Cena tuczników w notowaniach VEZG z 18 stycznia pozostała na poziomie 2,00 euro za kg wbc. W Polsce natomiast zmalała ona aż o 30 groszy. Dlaczego?
"Na niemieckim rynku trzody rzeźnej mały popyt jest równoważony niewielką podażą. Ogólnie zrównoważone warunki rynkowe oznaczają, że ceny tuczników rzeźnych pozostaną niezmienione w nowym tygodniu uboju" czytamy w komunikacie VEZG.
Tucznik na VEZG do 25 stycznia będą więc dalej kosztować 2,00 euro za kg wbc. Polska rzeczywistość jest niestety nieco inna. Największe zakłady w Polsce postanowiły, ku zaskoczeniu pozostałych uczestników rynku, obniżyć cenę w klasie E aż o 30 groszy.
Stagnacja na rynku trzody chlewnej
- Obecnie płacą one maksymalnie 9,10 zł za kg w klasie E! Warto tutaj jednak zaznaczyć, że decyzja ta nie podparta żadnymi przesłankami rynkowymi, zaskoczyła też część zakładów ubojowych w Polsce, które postanowiły poczekać z decyzją o ewentualnej zmianie ceny - mówi Bartosz Czarniak, wiceprezes Pomorsko-Kujawskiego Związku Hodowców Trzody Chlewnej oraz hodowca świń.
Zdaniem hodowcy, jeśli zakłady wstrzymujące się od obniżek uznają, że rynek przyjął tę stawkę wówczas również zmniejszą one notowania tuczników. Jeżeli zaś rolnicy pokażą, że nie akceptują tych cen, ubojnie będą musiały zrewidować swoje ruchy.
- Do czego więc namawiam? Do tego, aby dowiedzieć się, czy państwa zakład podjął decyzję o obniżce. Jeżeli tak to poszukać innego, który zapłaci więcej - kontynuuje Czarniak.
Nie ma przesłanek do obniżek
UOKiK wydał decyzję. Agri Plus zdecydowanie odpowiada
Ceny tuczników nie powinny maleć co najmniej z kilku powodów. Po pierwsze pogłowie świń dalej spada co naturalnie wpływa na mniejszą podaż żywca. Problem ten dotyczy zarówno Polski, jak i Niemiec.
- W Niemczech politycy dążą do zmniejszenia skali produkcji wieprzowiny przez nakaz podwyższonego dobrostanu, obligatoryjnie połączonego z limitem wielkości, co też nie będzie sprzyjać zwiększaniu produkcji - mówi Bartosz Czarniak.
Bardzo ważnym punktem jest też sytuacja na rynku niemieckim, gdzie obecnie cena jest wyższa od polskiej. Co za tym idzie, import mięsa i żywca z tamtego kierunku również jest jeszcze droższy.
- Czy decyzja o obniżce mogła być związana z ogłoszeniem przez UOKIK kary dla spółki Agri Plus? Możemy to tylko podejrzewać. Jedno jest pewne, po ostatnich 2 latach bessy na rynku, rolnicy potrzebują stabilnego i mocnego okresu opłacalności - podsumowuje Bartosz Czarniak.