Szczepionki przeciwko Covid-19 powstały szybko. Dlaczego nie ma na ASF?
Czy można stworzyć szczepionkę na ASF na podobnej zasadzie jak przeciwko COVID-19? Nie, nie można. Mamy inne pomysły - mówił Krzysztof Niemczuk, dyrektor Państwowego Instytutu Weterynaryjnego-Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach.
Kwestię, czy polski rząd, a szczególnie resort rolnictwa, współpracuje z innymi państwami w celu opracowania szczepionki przeciwko afrykańskiemu pomorowi świń podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa poruszył poseł Romuald Ajchler (Lewica).
EFSA obejmuje Polskę kampanią Stop ASF
- Pytałem kiedyś pana ministra Ardanowskiego. Usłyszałem i słyszę w odpowiedzi, że to bardzo drogo kosztuje. Chciałbym wiedzieć, ile kosztuje opracowanie takiej szczepionki? Jakie są postępy w tej sprawie? - dociekał polityk.
W jego ocenie, jeżeli nie będzie szczepionki, to reszta działań podejmowanych w Polsce i UE, może tylko odwlec w czasie zaistnienie choroby w kolejnych państwach.
- Powiedzmy sobie, że gdyby nie szczepionki, to nie wiem, gdzie byśmy byli jako kraj, w ogóle jako społeczność międzynarodowa, w związku z rozpowszechnianiem się COVID-u w Polsce i w innych państwach. Bioasekuracja to zdecydowanie za mało. Jak był problem ze wścieklizną u lisów, to poradzono sobie z tym poprzez szczepionki i ich wystawianie. I tylko tym sposobem można się uwolnić od ASF, chyba że będą jakieś radykalne środki - mówił Ajchler.
Krzysztof Niemczuk, dyrektor PIW-PIB w Puławach przekonywał w odpowiedzi, że prace nad szczepionką są w tym instytucie prowadzone jednostkowo.
Wirus ASF potwierdzony na Dominikanie
- To znaczy mamy nasz zespół badawczy, który prowadzi badania od 2017 r., jak również działamy w konsorcjach międzynarodowych, ponieważ ta droga także jest przez nas brana pod uwagę. Jesteśmy zapraszani do konsorcjów, bo nasze dotychczasowe osiągnięcia w tym zakresie są znaczne i dostrzegane. Chronimy jednak naszą polską myśl w tym zakresie i mamy ambicję, żeby stworzyć w przyszłości szczepionkę - wskazywał.
Według szefa PIW-PIB dotychczas poniesione koszty nie są duże. Oscylują wokół 1,5 mln zł. I takie środki są wystarczające, bo Instytut "nie żyje" z badań nad szczepionką. A pierwsze jego badania ze zmienionym genetycznie szczepem wirusa ASF dają satysfakcjonujące rezultaty.
Premierowe doświadczenia sprawiły, że jedna ze świń stała się ozdrowieńcem. Ostatecznie padła, ale pozyskano od niej materiał badawczy, który jest analizowany.
- Ktoś kiedyś zapytał, czy można stworzyć szczepionkę na podobnej zasadzie jak przeciwko COVID. Nie, nie można. Mamy inne pomysły. Pracuje nad tym cały świat, bo przypomnę państwu, że Stany Zjednoczone pracują nad szczepionką już od ponad 30 lat. Hiszpanie, myśląc o szczepionce i stwarzając instytut specjalnie dedykowany tym pracom, roznieśli sobie wirusa, ponieważ szczepionka była źle skonstruowana. Trzeba mieć dużo pokory wobec siebie. Uważam, że tę pokorę mamy. Jesteśmy ostrożni, ale staramy się być po prostu skuteczni - zaznaczył prof. Niemczuk.
- Więcej informacji na temat hodowli trzody chlewnej znajdziesz w najnowszym wydaniu magazynu "Hoduj z Głową Świnie". ZAPRENUMERUJ