Świński dołek to przeszłość. Teraz to już jest przepaść

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
09-11-2018,10:05 Aktualizacja: 09-11-2018,10:21
A A A

Produkcja wieprzowiny w Polsce nie pokrywa zapotrzebowania konsumentów. W dodatku jest oparta o prosięta ścigane masowo spoza kraju - o tych problemach, oprócz ASF mówiono podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa.

- Czy pan wie, że Polska, panie ministrze, nadal jest importerem netto wieprzowiny, czego wolumen z roku na rok rośnie? To znaczy, że polscy rolnicy produkują zbyt mało wieprzowiny w stosunku do krajowej konsumpcji - mówił poseł Zbigniew Ajchler (PO) do szefa resortu rolnictwa.

wieprzowina, USA, eksport mięsa, trzoda chlewna, świnie, eksport mięsa

Amerykanie znieśli ograniczenia dla importu polskiej wieprzowiny

Departament Rolnictwa USA znosi ograniczenia dla importu polskiej wieprzowiny - poinformowało w czwartek Ministerstwo Spraw Zagranicznych na Twitterze. Dodano, że w wyniku wspólnej interwencji MSZ, MRiRW, Głównego Inspektoratu...

Wyliczył, że przez siedem miesięcy br. zaimportowano do Polski 429,5 tys. ton, czyli o 8,4 proc. więcej, niż w tym samym czasie ubiegłego roku - przede wszystkim z Niemiec, Belgii, Danii, Hiszpanii i Holandii. Tymczasem polski hodowca plajtuje albo ma gigantyczne kłopoty z powodu suszy, ASF itd.

- Nam, polskim rolnikom, serwuje się tucze kontaktowe, czyli jesteśmy niewolnicy czy fizyczni w swoim kraju z obornikiem, czy jak kto woli gnojem, na deser za 20 zł za sztukę. Polskie stada macior i pozostałe giną, a za chwilę, jak tak dalej pójdzie, znikną. Dlaczego nikt nie ponosi jakichkolwiek odpowiedzialności i sankcji? - wskazywał Ajchler.

Bronisław Wesołowski, prezes Stowarzyszenia Naukowo-Technicznego Inżynierów i Techników Przemysłu Spożywczego podkreślał, że produkcja krajowa w zakresie tuczu to 62 proc., z tego 40 proc. to import prosiąt z Holandii, Niemiec i Danii.

- Import mięsa do przetwórstwa, w elementach, półtuszach i ćwierćtuszach, to 38 proc. Zatem faktycznie większość mięsa, które u nas się przerabia, pochodzi z importu. Taka jest prawda - stwierdził.

pogłowie trzody chlewnej, Dania, prosięta, lochy

Pogłowie świń w UE wzrosło, ale spadła liczba macior

Liczba macior w pogłowiu trzody chlewnej w Unii Europejskiej zmalała o 0,9 procent w stosunku rok do roku. W związku z tym w najbliższych miesiącach możemy się spodziewać ograniczenia produkcji trzody chlewnej w krajach Wspólnoty. Pogłowie...

Według ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego, produkcja wieprzowiny to kolejny po owocach miękkich, sadach itp. obszar rolniczy - kiedyś bardzo silny - który staje się bezradny wobec wyzwań globalnych i wpuszczonej do Polski konkurencji.

Jak zaznaczał, złożył propozycję, by komisja szybko odbyła debatę czy konferencję, która określi stan hodowli świń w Polsce.

- Chodzi o wyjaśnienie, co jest w tej chwili podstawowym problemem polskich rolników, którzy kupują bez opamiętania prosięta i warchlaki duńskie, wprowadzają tucz nakładczy, który niszczy naszez rolnictwo. Co jest barierą, czy środki finansowe, czy jakieś inne powody, że bardzo słabo rozwijamy własną produkcję materiału hodowlanego? Co jest problemem i barierą, że polskie zakłady mięsne - nie tylko chińskie, duńskie, czy inne - wolą opierać produkcję nie na wieprzowinie z Wielkopolski, z Kujawsko-Pomorskiego, tylko na MOM-ie importowanym z Danii, z Niemiec i z  innych krajów? - dociekał szef resortu.

Gdy padną odpowiedzi mają się pojawić rozwiązania. Szef resortu rolnictwa zaproponował też możliwe zmiany w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich, które mogłyby iść tym rozwiązaniom w sukurs.

- Odpowiem tylko na stwierdzenie, że rolnicy bez opamiętania kupują duńską produkcję. A co mają robić, jeśli w Polsce powstały mechanizmy tzw. tuczu kontraktowego, w którym nie ma ani odpowiedzialności finansowo-podatkowej, czyli nie ma podatków, nie ma ten rolnik ryzyka. Zakłady mięsne z przetwórniami zawarły sobie pakt i finansują mu do rozliczenia całość produkcji. To przecież jest paranoja. To nie ma nic wspólnego z klasycznym rolnictwem, prowadzeniem produkcji od pola do talerza. To jest po prostu chore. Ale to jest z konieczności, braku pomocy skądkolwiek, interesowania się tym elementem - przekonywał poseł Ajchler.
 

  • Tematy związane z hodowlą i produkcją trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ
Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA