Rośnie ryzyko pojawienia się wirusa ASF. Resort ostrzega
Zbliża się kolejny okres wzmożonego ryzyka pojawiania się ognisk ASF w gospodarstwach utrzymujących świnie - poinformowało ministerstwo rolnictwa. I zaapelowało do rolników o przestrzeganie zasad bioasekuracji.
Jak podkreślono w komunikacie, trwający sezon prac polowych sprzyja przenoszeniu wirusa ASF z lasów czy pól na teren gospodarstw. Główną przyczyną rozprzestrzeniania się wirusa są zarażone dziki, ale winę może też ponosić człowiek.
GIW podał szczegóły ogniska ASF w Wielkopolsce
Resort zwrócił uwagę, że przyniesieniu choroby do gospodarstwa można skutecznie zapobiegać - posiadacze świń, niezależnie od wielkości utrzymywanego stada, powinni stosować się do wymagań w zakresie bioasekuracji.
Hodowcy świń powinni przede wszystkim ograniczyć ich kontakt ze zwierzętami dzikimi, trzymać je w oddzielnych pomieszczeniach od tych, w których znajdują się inne zwierzęta kopytne. Muszą też odpowiednio zabezpieczyć paszę i ściółkę przeznaczoną dla świń, stosować dezynfekcję przed wejściami i wyjściami do gospodarstwa oraz pomieszczeń inwentarskich.
Osoby pracujące przy świniach powinny dbać o czystość i higienę, w tym myć i odkażać ręce oraz oczyszczać i odkażać obuwie, narzędzia i sprzęt, jak również używać odzieży i obuwia ochronnego przeznaczonego tylko do obsługi chlewni.
Resort przypomniał, że właściciele gospodarstw hodowlanych powinni uniemożliwić osobom postronnym dostęp do budynków inwentarskich oraz prowadzić ścisłą ewidencję osób wchodzących do pomieszczeń, w których są utrzymywane świnie; prowadzić ewidencję (rejestr) środków transportu do przewozu świń, paszy lub produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego, wjeżdżających na teren gospodarstwa.
ASF. O czym warto pamiętać w sezonie występowania choroby?
Ponadto, hodowcy muszą ściśle przestrzegać zakazu wwożenia na teren gospodarstwa tusz i zwłok dzików oraz pochodzących z nich produktów ubocznych, a także materiałów i przedmiotów, które mogły zostać skażone wirusem ASF.
Nie mogą też dopuścić do zajmowania się obsługą świń osób, które uczestniczyły w polowaniu, w szczególności na dziki, przez co najmniej 42 godziny od ich zakończenia.
Zwalczanie ASF odbywa się poprzez wybijanie zwierząt chorych oraz wprowadzanie szeregu ograniczeń na obszarach dotkniętych chorobą. Jest ona niegroźna dla ludzi, ale powoduje duże straty ekonomiczne dla hodowców.
Główną przyczyną ognisk jest obecność wirusa w środowisku, spowodowana występowaniem choroby w populacji dzików. Wirus koncentruje się głównie w lasach i na polach. W sezonie intensywnych prac polowych czy leśnych oraz zbioru runa leśnego, ryzyko przeniesienia wirusa z populacji dzików na świnie rośnie.
ASF występuje w Polsce od lutego 2014 r. W tym roku wykryto u nas dwa ogniska tej choroby - pierwsze w marcu w Niedźwiadach (gmina Świebodzin, woj. lubuskie), gdzie utrzymywano prawie 16 tys. świń, a drugie w maju w Wielkopolsce, w okolicy Międzychodu. Na fermie było ok. 3,4 tys. świń.
- Więcej informacji na temat hodowli trzody chlewnej znajdziesz w najnowszym wydaniu magazynu "Hoduj z Głową Świnie". ZAPRENUMERUJ