Populacja dzików musi być radykalnie zmniejszona
Jeżeli nie dokonamy depopulacji dzików na terenach objętych afrykańskim pomorem świń, to choroba nie zostanie opanowana - powiedział w piątek minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
Minister odpowiadając na pytanie dziennikarzy w sprawie odstrzału dzików powiedział, że nie wie ile zwierząt zostanie odstrzelonych.
Jak zauważył, nie ma rzetelnych danych co do populacji dzików, różne szacunki mówią, że w Polsce jest ich od 200 do ponad 500 tys.
Wirus ASF potwierdzony u kolejnych dzików
Ardanowski uważa, że jeżeli nie dokona się depopulacji dzików na terenach objętych afrykańskim pomorem świń, z takim pasem na zachód od tych terenów, który byłby pasem ochronnym przed przeniesieniem się choroby przez dziki, nie uda się opanować choroby. Dodał, że wirus ASF jest przechowywany w organizmach chorych i padłych dzików.
Zdaniem Ardanowskiego, sama bioasekuracja gospodarstw nie wystarcza, konieczne jest także eliminowanie wirusa z przyrody.
- Wystąpiłem do ministra środowiska o ograniczenie ilości dzików - zaznaczył minister. - Napotyka to na duży opór samych myśliwych, ale wielu - jak sadzę - obrońców przyrody uważa, że ta depopulacja dzików może zagrozić całej populacji w Polsce - dodał.
Ardanowski: walka z ASF powoli przynosi pozytywne efekty
Poinformował, że obecnie naturalną barierą przed przemieszczaniem się dzików jest autostrada A1, na której są zamknięte przejścia nad autostradą. Jak mówił słyszał jednak o przypadkach otwierania bram w nocy, a "czynią to ludzi w trosce o przyrodę". Jeżeli by to było prawdą, to jest to "rzecz niewyobrażalnej głupoty" - ocenił minister.
Największa koncentracja pogłowia trzody jest w woj. wielkopolskim - ok. 35 proc. pogłowia oraz w woj. mazowieckim i kujawsko-pomorskim (nieco po ponad 10 proc. pogłowia).
Podkreślił, że jest wdzięczny ministrowi środowiska w zakresie zapowiedzi skoordynowanej dużej akcji Polskiego Związku Łowieckiego w zakresie odstrzału. Według szefa resortu rolnictwa, jest to ostatni moment, żeby to uczynić, bo teraz nie ma śniegu, kukurydzy na polach i dziki jest łatwo namierzyć.
Strzelają do dzików jak do kaczek. 90 proc. rocznego planu wykonane
Ministerstwo środowisko zapytane przez PAP o odstrzał dzików wyjaśniło w piątek, że "pomysł realizacji polowań zbiorowych wielkoobszarowych został zaprezentowany przez Głównego Lekarza Weterynarii na posiedzeniu Grupy roboczej ds. monitorowania i zwalczania afrykańskiego pomoru świń u dzików (ASF)".
"Obecnie z uwagi na fakt, że zgodnie z przepisami polowanie z nagonką, w tym z użyciem psów, może odbywać się w okresie od 1 października do 31 stycznia, a ryzyko dalszego rozprzestrzeniania wirusa ASF na tereny Wielkopolski i dalej na zachód Polski jest ogromne, należało podjąć działania mające na celu intensyfikację polowań zbiorowych na dziki w wybranych częściach kraju w terminie, w którym zgodnie z obowiązującym prawem można je realizować" - napisał resort środowiska.
Zarząd Główny Polskiego Związku Łowieckiego informuje na swojej stronie internetowej, że "temat zwalczania wirusa ASF w populacji dzika traktowany był i jest priorytetowo".
Doświadczenia w zwalczaniu ASF opisali w książce
Według PZŁ, od 1 kwietnia br. do końca listopada br. pozyskano w ramach polowań blisko 168 tys. dzików. Natomiast plan łowiecki na rok gospodarczy 2018/2019 zakłada pozyskanie ponad 185 tys., co oznacza, że do końca listopada wykonano ponad 90 proc. rocznego planu
PZŁ informuje, że w styczniu br. odbędą się polowania wielkopowierzchniowe z wykorzystaniem psów. Aktywną realizację odstrzału sanitarnego dzików prowadzą woj. wielkopolskie, pomorskie, mazowieckie, łódzkie, małopolskie, podkarpackie, lubelskie, podlaskie, warmińsko-mazurskie.
Poinformowano, że PZŁ, zaproponował szereg zmian legislacyjnych mających na celu ułatwienie myśliwym walki z ASF, w tym: wydłużenie okresu polowań zbiorowych na dziki do końca lutego oraz dopuszczenie termo i noktowizji oraz sztucznego światła do polowań na dziki w całym kraju czy dopuszczenie polowań na dziki przy współpracy pomocnika z psem.
- Informacje dotyczące afrykańskiego pomoru świń oraz tematy związane z hodowlą i produkcją trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ