Europosłowie do komisarzy: większe hodowle są bardziej narażone na ASF

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
08-09-2021,13:40 Aktualizacja: 08-09-2021,13:44
A A A

Ryzyko zakażenia ASF jest tym większe, im większe stada w gospodarstwach - podkreślają europosłowie Zbigniew Kuźmiuk oraz Krzysztof Jurgiel w piśmie do Stelli Kyriakides, unijnej komisarz ds. zdrowia i Janusza Wojciechowskiego, komisarza ds. rolnictwa.

Europosłowie alarmują, że ASF dziesiątkuje hodowle trzody chlewnej w wielu krajach Unii Europejskiej i powoduje szczególnie dotkliwe skutki w gospodarstwach hodujących świnie. Wiele gospodarstw, zwłaszcza małych, nie wytrzymuje obciążeń związanych z bioasekuracją i rezygnuje z hodowli.

wirus asf, ognisko asf, afrykański pomór świń, ferma trzody chlewnej, zabite świnie, trzoda chlewna, bioasekuracja

Liczba ognisk ASF wyższa niż w ubiegłym roku

Główny Inspektorat Weterynarii podał szczegóły najnowszych trzech ognisk afrykańskiego pomoru świń w Polsce. Tym samym ich liczba wzrosła do 86 i przekroczyła ubiegłoroczną notowaną w tym samym okresie. Ogniska ASF nr 84, 85 i 86...

"Obserwujemy zróżnicowanie zagrożenia ASF w zależności od wielkości stad w gospodarstwach. Według danych KE za lata 2014-2020 odsetek przypadków ASF w gospodarstwach o najmniejszych stadach, 1-9 sztuk, wynosił 0,3 proc., w gospodarstwach 10-99 sztuk 1,6 proc., natomiast w gospodarstwach powyżej 1000 sztuk - aż 3,8 proc. Patrząc na wielkość strat w postaci liczby świń poddanych ubojowi w zakażonych gospodarstwach w tym okresie, w gospodarstwach 1-9 sztuk było niespełna 10 tys. ubitych zwierząt, w gospodarstwach 10-99 szt. - ok. 36 tys., natomiast w gospodarstwach powyżej 1000 sztuk - prawie 1,1 miliona sztuk" - wskazują autorzy wystąpienia.

Jak podkreślają, w przypadku Polski było podobnie - 0,2 proc. zakażeń w gospodarstwach 1-9 sztuk, 0,3 proc. zakażeń w 10-99 sztuk i aż 3,1 proc. zakażeń powyżej 1000 sztuk. Liczba ubitych świń: w gospodarstwach 1-9 sztuk - 457 sztuk, 10-99 sztuk - ok. 6 tys., a powyżej 1000 sztuk - ponad 100 tys. świń.

"Te dane jasno pokazują, że ryzyko zakażenia ASF jest tym większe, im większe stada w gospodarstwach. Jest to oczywiste, bo w wielkich gospodarstwach hodowlanych, przy największej nawet bioasekuracji, jest tak wiele kontaktów zewnętrznych (transport zwierząt i pasz, pracownicy, służby weterynaryjne itp.), natomiast w małych gospodarstwach i niewielkich stadach obsługą zwierząt zajmuje się najczęściej sam rolnik i kontakty zewnętrzne są znikome, przez co ryzyko zakażenia spada. Tym bardziej, gdyż małe hodowle prowadzą zazwyczaj zamknięty cykl produkcji, gdzie zwierzęta są własnego chowu, a pasze z własnego gospodarstwa" - czytamy w liście europarlamentarzystów.

wirus asf, ognisko asf, afrykański pomór świń, ferma trzody chlewnej, zabite świnie, trzoda chlewna, bioasekuracja

Wirus ASF potwierdzony w kolejnych gospodarstwach

Główny lekarz weterynarii poinformował o 82. oraz 83. ognisku afrykańskiego pomoru świń w Polsce. Wybuchły one w woj. dolnośląskim oraz warmińsko-mazurskim. Ogniska ASF nr 2021/82 oraz 2021/83 zostały potwierdzone na podstawie wyników...

Według nich, walka z ASF powinna polegać nie na koncentracji hodowli świń, lecz na jej rozproszeniu. Wszystkie gospodarstwa powinny przestrzegać wymogów bioasekuracji, ale poziom wymagań powinien też uwzględniać zróżnicowanie ryzyka zakażenia.

Europosłowie wymieniają dalej środki bioasekuracji wskazane w unijnych aktach prawnych. Przepisy nie zawierają jednak rozróżnienia, które z nich dotyczą wielkich hodowli, a które niewielkich stad w małych gospodarstwach.

"Oczywiście logika wskazuje, że niektóre z tych wymogów dotyczą tylko dużych gospodarstw, które na przykład zatrudniają pracowników czy też są obsługiwane przez zewnętrznych usługodawców. Obserwuje się jednak, że w praktyce służby weterynaryjne z ostrożności wymogi te interpretują bardzo rygorystycznie i stawiają warunki w małych gospodarstwach i hodowlach niemożliwe do spełnienia. W konsekwencji małe gospodarstwa, nie mogąc sprostać wysokim wymaganiom weterynaryjnym, zaprzestają hodowli. Liczba tych gospodarstw gwałtownie spada, a hodowla koncentruje się w największych gospodarstwach, co ma negatywny wpływ na zrównoważenie produkcji rolniczej, na bezpieczeństwo żywnościowe, a poza tym coraz większa koncentracja chowu świń to coraz większe ryzyko rozprzestrzeniania się ASF" - wyliczają Kużmiuk i Jurgiel.

Poprosili komisarz Kyriakides o wydanie wytycznych dla służb weterynaryjnych w państwach członkowskich z rozróżnieniem, co w zakresie bioasekuracji jest niezbędne we wszystkich gospodarstwach hodujących świnie, a co może być złagodzone w odniesieniu do małych gospodarstw.

Natomiast komisarza Wojciechowskiego zapytano o możliwość wsparcia małych gospodarstw hodujących świnie (nie większych niż 100 sztuk) ze środków WPR. Zdaniem europosłów niezbędne są programy zatrzymania likwidacji hodowli świń w małych gospodarstwach i podjęcie próby przywrócenia hodowli przez jakąś część małych gospodarstw, które z niej zrezygnowały z uwagi na ASF i ograniczenia sanitarne.
 

  • Więcej informacji na temat hodowli trzody chlewnej znajdziesz w najnowszym wydaniu magazynu "Hoduj z Głową Świnie". ZAPRENUMERUJ
Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA