Płot ustawiony na granicy niemiecko-polskiej, którego zadaniem jest ochrona Niemiec przed ASF jest krytykowany przez ekologów. Ich zdaniem ogrodzenie uniemożliwia migrację większych zwierząt.
Niemcy w celu powstrzymania afrykańskiego pomoru świń (ASF) wybudowali na granicy z Polską płot. Ekolodzy podkreślają, że ogrodzenia uniemożliwiają migrację dzikich zwierząt.
Skuteczność walki z wirusem ASF, jak informuje pigprogress, w dużym stopniu zależy od stałych ogrodzeń granicznych, mających na celu zatrzymanie migrujących dzików. Ekolodzy zwracają jednak uwagę, że szkodzą one innym dzikim zwierzętom.
Ekolodzy apelują do władz Brandenburgii o przesunięcie ogrodzenia, które obecnie znajduje się w pobliżu granicznych rzek Odry i Nysy. Co prawda znajdują się w nim otwory umożliwiające przejście innym dzikim zwierzętom, ale zdaniem ekologów, uniemożliwiają migrację dużym zwierzętom.
W ostatnim czasie w pobliżu płotu znaleziono 19 martwych jeleni. Najprawdopodobniej jest to skutek dużego wzrostu poziomu wód w rzekach i braku możliwości wycofania się zwierząt.
Liczba świń w Danii w ciągu ostatnich 12 miesięcy zmniejszyła się o 1,8%. Według danych duńskiego urzędu statystycznego spadki odnotowano we wszystkich kategoriach i grupach wiekowych. Dania odnotował spadek pogłowia trzody chlewnej. W...
Organizacje ekologiczne, w tym World Wildlife Foundation (WWF), wyrazili poparcie dla przeniesienia ogrodzeń. Ministerstwo ochrony konsumentów kraju związkowego Brandenburgia twierdzi, że jest on bastionem przeciwko nieprzerwanej ekspansji ASF w kierunku zachodnim.
W jednym z południowych stanów w Saksonii narasta przekonanie, że ograniczenie populacji dzików jest drogą do rozwiązania kryzysu ASF. Sebastian Vogel, szef zespołu zarządzania kryzysowego ASF, potwierdza tą tezę.
Populacja dzików jest głównym źródłem rozprzestrzeniania się infekcji. Zmniejszenie ich pogłowia ograniczy roznoszenie się choroby i ryzyko przeniesienia ASF na trzodę chlewną.
W zachodniej Polsce i Niemczech Wschodnich liczba zakażonych dzików zbliża się do 10 tys. sztuk. Od 8 lutego po obu stronach granicy wykryto łącznie 9877 zarażonych zwierząt.
Wirus zbliża się również do Czech. Niedawno w odległości 9 km od granicy służby potwierdziły przypadek ASF. Kraj ten jest jednym z nielicznych, któremu udało się wygrać walkę z chorobą.
Więcej informacji na temat hodowli trzody chlewnej znajdziesz w najnowszym wydaniu magazynu "Hoduj z Głową Świnie". ZAPRENUMERUJ